Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wznowiono budowę sali gimnastycznej na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu. Poprzedni wykonawca zszedł z placu budowy

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Przez prawie rok na budowie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu nic się nie działo. Na koniec października plac budowy przejął nowy wykonawca. Uczniowie z nowej hali sportowej będą mogli korzystać we wrześniu przyszłego roku.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Przez prawie rok na budowie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu nic się nie działo. Na koniec października plac budowy przejął nowy wykonawca. Uczniowie z nowej hali sportowej będą mogli korzystać we wrześniu przyszłego roku. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Waldemar Wylegalski
Po prawie roku przerwy wznowiono budowę sali gimnastycznej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu. Zadanie obejmuje też pomieszczenia towarzyszące i łączniki z placówką, wyposażenie obiektu, budowę miejsc parkingowych oraz ogrodzenia.

Inwestycja rozpoczęła się w lipcu 2017 r.

– Prace zostały przerwane ponieważ wykonawca zszedł z placu budowy

– wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. I dodaje, że przez prawie rok nic tu się nie działo.

Czytaj także:

Przedsięwzięcie realizowane było przez szkołę, która borykała się z różnymi przeciwnościami, w tym między innymi z protestem mieszkańców sąsiadującego z placówką osiedla Atanera. Ostateczny cios zadał inwestycji sam wykonawca, który nie podołał wyzwaniu i trzeba było przerwać roboty. Wtedy prezydent przekazał prowadzenie tego zadania spółce PIM.

Firma zeszła z placu budowy

Dyrekcja szkoły odstąpiła od umowy z firmą, która rozpoczęła budowę, ponieważ wykonawca nie gwarantował dokończenia robót w wyznaczonym terminie. Zaawansowanie prac w stosunku do długości trwania budowy było niewielkie

tłumaczy Maja Chłopocka-Nowak ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Na początku października PIM wyłonił w przetargu firmę, gotową dokończyć przerwaną inwestycję, która kilka dni temu wkroczyła na plac budowy.

Sprawdź też:

Prace zostały wznowione

– Do wykonania jest wykończenie ścian zewnętrznych, elewacja, montaż dachu, stolarki okiennej i drzwiowej oraz wyposażenia sali, położenie podłóg, przeprowadzenie robót instalacyjnych oraz wykończeniowych, a także zagospodarowanie terenu wokół obiektu, wykonanie ogrodzenia od strony północnej i wybudowanie miejsc postojowych – wymienia Chłopocka-Nowak.

Sala gimnastyczna będzie wyposażona w sprzęt, który pozwoli na prowadzenie rozgrywek w piłkę ręczną, koszykówkę i siatkówkę. Zamontowane zostaną: kotara z napędem elektrycznym, grodząca boiska, zestaw drabinek gimnastycznych, elektroniczna tablica wyników, składne trybuny z miejscami na około 200 osób.

Zobacz też:

Dokończenie inwestycji będzie kosztować ponad 7,2 mln zł.

– Roboty budowlane potrwają około osiem miesięcy, a w ciągu dwóch, kolejnych miesięcy obiekt zostanie wyposażony

– zapowiada Grzegorz Bubula, wiceprezes spółki PIM. – Chcemy, aby sala gimnastyczna była gotowa przed rozpoczęciem przyszłego roku szkolnego.

Zakończenie protestu

Od momentu rozpoczęcia budowy sali gimnastycznej przez niemal półtora roku mieszkańcy osiedla Atanera „walczyli” z inwestycją. Protestujący zablokowali drogę dojazdową na budowę.Sprzeciwiali się, by ciężki sprzęt dojeżdżał od strony ulicy Naramowickiej, choć tylko część pojazdów tędy jeździła, a pozostałe wjeżdżały od strony osiedla Pod Lipami.

Sprawdź też:

Mieszkańcy wytykali dyrekcji szkoły nieudolność w prowadzeniu inwestycji, różnego rodzaju nieprawidłowości. Spór dotyczył też docelowej drogi dojazdowej do hali sportowej oraz parkingu, który ma przy niej powstać. Znalazł on swój finał w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnych, który na początku tego roku uchylił decyzję o warunkach zabudowy dla tej drogi.

Doprowadzili też do wywołania planu miejscowego dla osiedla Pod Lipami. – Ich celem jest zachowanie jak najdłużej status quo – stwierdził w styczniu tego roku Jan Marciniak, prezes PSM Winogrady, który uważał, że plan bardziej potrzebny jest innym winogradzkim osiedlom. – Nie chcieli budowy sali sportowej przy szkole, zatrzymali nawet na pewien czas jej budowę. Zaskarżyli dojazd do niej od strony północnej, sąd oddalił skargę. A my wyraziliśmy zgodę, aby dojazd odbywał się przez grunt spółdzielni.

Po korzystnym rozstrzygnięciu sądowym, przejęciu budowy przez spółkę PIM, wywołaniu planu miejscowego i w końcu po przystopowaniu budowy drogi dojazdowej do sali gimnastycznej, 17 marca nastąpiło zakończenie akcji „Niechciana droga”, a baner przypominający o proteście został zdjęty.

– Droga przeciwpożarowa zostanie poprowadzona od strony Alei pod Lipami, bo bez niej inwestycja nie mogłaby być oddana do użytku – mówi Wiśniewski. I dodaje: – Szkoła musi mieć dostęp do drogi publicznej od strony ulicy Naramowickiej. Nie wycofujemy się z tego, poczekamy na prawomocne decyzje. Teraz priorytetem jest dokończenie budowy sali gimnastycznej.

ZOBACZ:

Przez prawie rok na budowie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 na osiedlu Pod Lipami w Poznaniu nic się nie działo. Na koniec października plac budowy przejął nowy wykonawca. Uczniowie z nowej hali sportowej będą mogli korzystać we wrześniu przyszłego roku.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Wznowiono budowę sali gimnastycznej na osiedlu Pod Lipami w ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto