Piłkarze Tura coraz śmielej poczyniają sobie w III lidze. W sobotę pokonali doświadczoną Flotę 2:0 i to na jej boisku.
Bohaterem meczu był bramkarz Tura - Dariusz Brzostowski, który w 17 min, obronił rzut karny wykonywany przez samego poszkodowanego - Krzysztofa Mikułę. Później jeszcze kilka razy popisał się skutecznymi interwencjami.
W drugiej połowie goście nadawali ton wydarzeniom na boisku, a piłkarze Floty z minuty na minutę tracili siły. Efektem przewagi była bramka Grzegorza Walczaka, który wykorzystał dobre podanie Janusza Pańczyka. Walczaka później zmienił Jacek Kanclerowicz, który nie potrzebował zbyt wiele czasu by wpisać się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu Sebastiana Jastrzębskiego, napastnik Tura podwyższył wynik.
Po zakończonym meczu kibice Floty pod szatnią zgotowali drużynie Tura prawdziwą owację. Chyba pierwszy raz w życiu spotkałem się z taką reakcją kibiców naszych rywali. Byliśmy tym mile zaskoczeni. Kibice zachowywali się naprawdę wzorowo, na naszych boiskach to naprawdę rzadkość - przyznał Leszek Matczak, wiceprezes Tura.
Flota - Tur 0:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Grzegorz Walczak (62), 2:0 Jacek Kanclerowicz (74).
Tur: Brzostowski - Kupiński, Gajewski, Sałaciński, Pańczyk, Jastrzębski, Ł. Mowlik, Hyży (76. Karczewski), Tylman (81. Witkowski), Szymański, Walczak (65. Kanclerowicz).
Widzów: 500.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?