Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z poprawczaka do drużyny futbolu amerykańskiego

Redakcja
Fireballs Poznań, drużyna futbolu amerykańskiego będzie miała ...
Fireballs Poznań, drużyna futbolu amerykańskiego będzie miała ... Zakład Poprawczy
Fireballs Poznań, drużyna futbolu amerykańskiego będzie miała nowych graczy. Wzmocnienia przywędrują... z poprawczaka!

Poznański Zakład Poprawczy co jakiś czas przygotowuje dla swoich podopiecznych ciekawe zajęcia. Podopieczni mieli w ostatnim czasie możliwość wzięcia udziału w projekcie "Kochanym tatą być". Od pewnego czasu w zakładzie prowadzone są też treningi... futbolu amerykańskiego. Te prowadzi zespół Fireballs Poznań, pierwsza drużyna futbolu amerykańskiego, która powstała w województwie wielkopolskim.

- W zeszłym roku drużyna futbolu amerykańskiego Fireballs Poznań pozyskała pieniądze z miasta, które miały być przeznaczone na pracę z młodzieżą - mówi Celina Chełkowska, pracownik socjalny Zakładu Poprawczego w Poznaniu. - Zespół stwierdził, że przyjedzie do Zakładu Poprawczego i przeprowadzi treningi. Potem przerodziło się to w systematyczne treningi, które w tej chwili odbywają się raz w tygodniu, w środy.

Treningi na tyle spodobały się podopiecznym, że zaczęto podejmować poważniejsze kroki, co do kilku z wyróżniających się zawodników.

- W tej chwili z grupy wyselekcjonowanych zostało czterech-pięciu chłopców, którzy mają dołączyć do zespołu - mówi Celina Chełkowska. - Przygotowujemy im już kontrakty, które powinny być podpisane w przyszłym miesiącu. Oczywiście będą to specjalne kontrakty, w których nie będzie można łamać przepisów, między innymi zabronione będzie palenie papierosów oraz picie alkoholu.

Gra w futbol amerykański dla wielu Polaków to dyscyplina egzotyczna. Podobnie było z podopiecznymi zakładu, którzy, aby móc dotrwać do momentu włączenia do zespołu, musieli przejść długą drogę.
- Od początku nie było łatwo - mówi Marek Woźniak, trener Fireballs Poznań. - Chłopaki musieli zapoznać się z zasadami, poznać pewne elementy rzutowe.

Praca od podstaw dała efekty, kilku podopiecznych wytrwało do końca i dzięki temu będzie mogło trenować poza ośrodkiem i grać o punkty w drużynie.
- Wcześniej trenowaliśmy na dworze, teraz ćwiczymy w hali - mówi Marek Woźniak, trener Fireballs Poznań. - Treningi trwają od zeszłego roku. Z grupy kilkunastu chłopców, zostało kilku, tych najbardziej wytrwałych i postanowiliśmy włączyć ich do zespołu. W planach są wspólne treningi z chłopakami poza poprawczakiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto