Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z przystanków wiedeńskich w Poznaniu spadają auta. Władze miasta szukają rozwiązania

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Do przystanków wiedeńskich musza przyzwyczaić się i kierowcy i piesi: i to nie tylko co do pierwszeństwa na jezdni - platformie przystankowej, ale także do wjeżdżania na nią...
Do przystanków wiedeńskich musza przyzwyczaić się i kierowcy i piesi: i to nie tylko co do pierwszeństwa na jezdni - platformie przystankowej, ale także do wjeżdżania na nią... Adam Jastrzębowski
Przystanki wiedeńskie przy rynku Jeżyckim już służą pasażerom MPK, choć miasto zastrzega, że nie są jeszcze wykończone. Udostępniono je jednak, by nie blokować dłużej ulicy i nie utrudniać komunikacji tramwajowej. Mieszkańcy Jeżyc są z nich zadowoleni, choć przyznają, że przystanki są niebezpieczne dla kierowców i nieco im jeszcze brakuje do docelowego standardu.

Radę Osiedla Jeżyce zawiadomiono, że z podjazdu na peron przystankowy spadły już trzy samochody w krótkim odcinku czasowym. Inny sygnał od kierowcy mówił, że piesi nie przestrzegają zasady korzystania z przystanków i oczekują na ich drogowej części na przyjazd tramwaju. Są wówczas zdziwieni, że muszą schodzić z drogi samochodom.

Czytaj też:

- Na razie otrzymaliśmy tylko tę jedną informację o samochodach, które spadły z jednego z nowych przystanków – przyznaje Adam Dzionek, zastępca przewodniczącego Zarządu Osiedla Jeżyce. - Faktycznie najazd przystanku w stronę Ogrodów jest dość niefortunny, bo samochody zbliżające się do przystanku niejednokrotnie jadą środkiem, torowiskiem, a nie po jezdni z kostki i w ostatnim momencie muszą skręcić na rampę. Pewnym środkiem zaradczym będą umieszczone na krawędzi przystanków płetwy uchylne, miasto dokończy także malowanie oznakowania poziomego.

- Prace budowlane przy przystankach wiedeńskich „Rynek Jeżycki” na ulicy Dąbrowskiego zostały zakończone, od 20 grudnia przystanki są dostępne dla pasażerów – mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. - Do wykonania pozostała jeszcze część oznakowania poziomego, co zostanie sfinalizowane w momencie, kiedy umożliwią to warunki pogodowe.

ZTM postawił przy przystankach znaki pionowe, a w gablotach wiat umieścił ulotki edukacyjne, wskazujące, jak należy korzystać z nowego typu przystanków. Podstawowa zasada jest taka: pasażerowie czekają na chodniku, a podwyższona platforma przystankowa służy za jezdnię. Gdy podjeżdża tramwaj, samochody zatrzymują się, a na tę platformę dopiero wchodzą piesi, szykujący się do wejścia do tramwaju.

Czytaj też:

- Będziemy obserwować kierowców już po wprowadzeniu wszystkich elementów organizacji ruchu w rejonie przystanków – zapewnia Bartosz Trzebiatowski. - Rozważone zostaną możliwości oraz zasadność zastosowania dodatkowych elementów sugerujących kierowcom sposób przejazdu.

- Dobrze oceniamy zasadę działania przystanków, mając jednak świadomość, że nie są one jeszcze ostatecznie wyposażone w ławki, kosze, elementy małej architektury, zieleń, a nawet w przystankowy słupek – mówi Adam Dzionek. - I przyglądamy się rozwiązaniom typowanym dla przystanków przy sąsiedniej ulicy Kraszewskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z przystanków wiedeńskich w Poznaniu spadają auta. Władze miasta szukają rozwiązania - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto