Do groźnego napadu doszło wczoraj w Poznaniu. Około godziny 12.40 do ajencji PKO mieszczącej się przy ul. Urbanowskiej weszło dwóch mężczyzn. Napastnicy ubrani byli w kominiarki. Jeden z nich podszedł do kasjerki i grożąc użyciem tasaka zażądał wydania pieniędzy.
- Nie możemy ujawnić kwoty jaką skradziono - podkreśla rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu Andrzej Borowiak.
Kiedy mężczyźni otrzymali pieniądze bez słowa wycofali się z budynku i uciekli. Cała akcja musiała być starannie zaplanowana, bo trwała zaledwie kilka minut. Na bandytów najprawdopodobniej czekał zaparkowany w pobliżu samochód, którym natychmiast odjechali.
Powiadomiona o zdarzeniu policja od razu przystąpiła do działania. Zarządzono blokadę dróg na terenie Poznania, którymi ewentualnie mogliby uciekać bandyci. Do momentu oddania artykułu do druku złodziei nie udało się jednak zatrzymać.
Wczorajszy napad na ajencję PKO nie jest pierwszym tego typu rozbojem do jakiego doszło w tym roku na terenie województwa Wielkopolskiego. 22 stycznia młody mężczyzna obrabował bank przy ul. Brzezińskiej w Raszynie, skąd grożąc bronią ukradł sporą kwotę gotówki i uciekł samochodem. W połowie marca, w odstępie dosłownie kilku dni bandyci obrabowali placówkę bankową przy ul. Sokoła, oraz kantor przy ul. Głogowskiej w Poznaniu. 24 marca doszło do kolejnego napadu, tym razem przy ul. Syreniej w Poznaniu. W sierpniu zamaskowany mężczyzna w czapce i okularach sterroryzował kasjerkę ajencji PKO przy ul. Pogorzelskiej w Poznaniu.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?