Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za śmieci rozdawali bilety do kina lub teatru

Przemek Wałczyński
Przemek Wałczyński
bilety za odpady, bilety za śmieci, zamień dopady na kulturalne wypady, katarzyna błachowicz, odpady pod browarem, bilety do kina śmieci
bilety za odpady, bilety za śmieci, zamień dopady na kulturalne wypady, katarzyna błachowicz, odpady pod browarem, bilety do kina śmieci Przemo Wałczyński
Ogromna kolejka, masa zebranych śmieci, i znikające na pniu bilety. Takiej zbiórki odpadów jeszcze w Poznaniu nie było.

Już na długo przed planowanym rozpoczęciem o godzinie 11. plac przed Starym Browarem zaczął wypełniać się ludźmi, niosącymi siatki z puszkami po napojach, plastikowymi butelkami czy makulaturą. Każdy chciał w zamian za przyniesiony pakunek posortowanych śmieci otrzymać upatrzony bilet do kina, teatru czy muzeum.

Akcja Fundacji Ekorozwoju FER „Zamień odpady na kulturalne wypady”, organizowana po raz pierwszy w Poznaniu, a obecna wcześniej w 12 miastach Polski, okazała się prawdziwym sukcesem. I choć biletów przygotowano o prawie 500 więcej, niż pierwotnie zakładano, znikały one błyskawicznie. Zwłaszcza te, które okazały się być najbardziej atrakcyjne.

– Najwięcej ludzi pyta o wejściówki do teatrów, zarówno Polskiego jak i Nowego – mówi Katarzyna Błachowicz, koordynatorka poznańskiej akcji. – Bilety te są zwykle drogie, niewiele osób wybiera się do teatru, teraz więc chętnie korzystają z możliwości pójścia za darmo.

A wśród przynoszonych na wymianę odpadów najbardziej popularne były butelki, zarówno te szklane jak i ich plastikowe odpowiedniczki. Sporo osób przyniosło też związane stosy starych gazet, ale jak zgodnie mówią czekający w kolejce poznaniacy, „plastiki” są najwygodniejsze do przyniesienia z domu. Nie zabrakło jednak takich, którzy z domu na tę okazję przyszli z telewizorami czy zepsutymi monitorami komputerowymi.

– Leżał długo w piwnicy, pewnie bym go kiedyś wyrzuciła na śmietnik, a teraz jest idealna okazja żeby się go pozbyć, w dodatku z pożytkiem – mówiła  jedna z czekających pań.

Cała akcja przebiegała dość sprawnie, choć jak przyznaje jej koordynatorka, najwięcej problemów sprawiało poznaniakom podjęcie decyzji,  na które wydarzenie się wybrać.
– Oddając odpady, trzeba było wybrać bilet do konkretnego miejsca już na określony dzień i godzinę, co nie zawsze było takie łatwe – przyznaje Katarzyna Błachowicz.

Samym poznaniakom akcja bardzo się spodobała, i nawet ci stojący na końcu chętnie czekali w bardzo długiej kolejce.
– Mieszkałem wcześniej w Warszawie i tam na podobnej akcji dostałem bilet, teraz jestem w Poznaniu i też mam zamiar się gdzieś wybrać w zamian za to, co przyniosłem – mówi czekający w kolejce chłopak, wskazując na siatkę pełną aluminiowych puszek.

Wszystkie zebrane podczas akcji odpady trafią do firmy zajmującej się ich przetwarzaniem. Jak podkreślają organizatorzy, głównym celem zbiórki było przede wszystkim uświadomienie poznaniakom, że odpady, wbrew powszechnej opinii, wcale nie są bezwartościowe, bo po  przetworzeniu można z nich zrobić rzeczy codziennego użytku, w tym np. odzież.

Sukces poznańskiej edycji być może sprawi, że podobna zbiórka zostanie zorganizowana w naszym mieście ponownie. O tym, ile faktycznie śmieci przynieśli dziś poznaniacy przekonamy się, gdy  Fundacja FER ogłosi podsumowanie akcji we wszystkich miastach biorących w niej udział.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.


Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia
6, 7, 8 maja 2011
Stara Rzeźnia



od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto