Waldemar F. został zabity 23 lutego. Krzysztof K. odwiedził go wtedy, by pożyczyć pieniądze. Zabójca był w trudnej sytuacji finansowej i wcześniej wielokrotnie korzystał z uprzejmości Waldemara F., którego w przeszłości był sąsiadem.
Zobacz też: 25 lat za napad na policjantów
W trakcie rozmowy doszło do kłótni, zakończonej morderstwem. Krzysztof K. zadał swojemu byłemu sąsiadowi 11 ciosów nożem w klatkę piersiową i czterokrotnie uderzył go w głowę. Po zabójstwie pojechał na parking nad Jeziorem Strzeszyńskim, by pozbyć się dowód zbrodni.
Więcej przeczytasz w Głosie Wielkopolskim
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?