Na Festynie Podolańskim jak zwykle nie zabrakło atrakcji ani dla dzieci, ani dla dorosłych. Najmłodsi mogli spróbować słodyczy, poskakać na trampolinie, a także dosiąść prawdziwego, policyjnego skutera.
W czasie, gdy na scenie prezentowała się uzdolniona artystycznie młodzież z podstawówek i gimnazjów, sporo dzieci oblegało dzielnicowych na skuterach: sierż. sztab. Mirosława Gruszkiewicza i sierż. sztab. Mariusza Kubicę. Olga Wieczorkowska z Przedszkola nr 142 przezwyciężyła nieśmiałość i wsiadła na jednoślad. Lekko stremowana dziewczynka nie zdecydowała się wprawdzie na wypowiedź dla ,,Expressu’’, ale z wyrazu jej buzi widać było, że jazda sprawia jej frajdę.
- Dla nas to też radość - zdradzili nam dzielnicowi. - Na takim jednośladzie można po cichu podjechać np. do rozrabiającego pijaka, nie dając mu szans na ucieczkę. Wspaniale się też patroluje tereny zielone nad Rusałką, czy Strzeszynkiem.
Pojazdy zostały niedawno podarowane policji przez jeżyckie rady osiedli.
Bawili się również dorośli, którzy mogli posłuchać Trubadurów i Andrzeja Dąbrowskiego, a także młodzież, dla której zagrał zespół Infection, prezentujący tradycyjną odmianę ciężkiego rocka z domieszką popu. Imprezę, która trwała do późnego wieczora prowadził współpracownik ,,Gazety Poznańskiej’’ i mistrz gwary poznańskiej Waldemar Kurowski.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
