Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabawa w kotka i myszkę z ZUS-em

Marcin IDCZAK
Fot. S.Siewior, T. Rytych, Collage M. Michałowski
Fot. S.Siewior, T. Rytych, Collage M. Michałowski
Wystarczy założyć hodowlę kotów rasowych, składającej się z jednej samicy lub też myszy laboratoryjnych, by stać sie rolnikiem i zamiast 667,76 zł miesięcznej składki ZUS, płacić 213,90 zł kwartalnie na KRUS.

Wystarczy założyć hodowlę kotów rasowych, składającej się z jednej samicy
lub też myszy laboratoryjnych, by stać sie rolnikiem i zamiast 667,76 zł
miesięcznej składki ZUS, płacić 213,90 zł kwartalnie na KRUS.

Możliwość zostania rolnikiem daje Rozporządzenie Ministra Finansów z 25 września 2002 w sprawie norm szacunkowych dochodu z działów specjalnych produkcji rolnej (jest to związane z ustawą o społecznym ubezpieczeniu rolników).
Gospodarstwo w kawalerce

Okazuje się bowiem, by być rolnikiem i płacić składki na ubezpieczenie do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie trzeba posiadać ponad hektara ziemi. Wystarczy zająć się trochę inną działalnością np.: hodowlą kotów.
Zgodnie z rozporządzeniem i dołączonym załącznikiem, by zostać rolnikiem trzeba np.: prowadzić uprawy w szklarniach mających powyżej 25 m. kw. powierzchni (rośliny ozdobne) lub też na takiej samej powierzchni uprawiać grzyby lub grzybnię. Jeśli ktoś chce hodować drób nieśny, to musi posiadać powyżej 100 sztuk gęsi lub kurcząt.
Natomiast, jeśli ktoś mieszka w mieście np.: takim jak Poznań i to w samym centrum to też może zostać rolnikiem. Wówczas wystarczy, że będzie prowadzał hodowlę lisów (mało prawdopodobne w kawalerce), ale też i norek szynszyli lub tchórzofretek - zgodnie z przepisami wystarczy, że hodowla składa się z jednej samicy stada podstawowego. Nawet akwarysta może być rolnikiem, jednak w tym przypadku akwarium w którym pływają rybki (mogą być to nawet i malutkie neony) musi mieć jednak powyżej 700 dm sześć. objętości obliczonej według wewnętrznych krawędzi długości. Ci, którzy posiadają balkon i wędkują mogą zająć się hodowlą dżdżownic. Wystarczy, że w piwnicy lub na balkonie ustawi się korytko o powierzchni 1 m. kw. i w nim będzie się trzymać ,,robaczki’’. Ci, którzy nie mają tyle miejsca, a chcą być rolnikami mogą wybrać mniejsze zwierzątka.

Rocznie dwa grosze

W tabeli rodzajów i rozmiarów działów specjalnych produkcji rolnej znalazły się także: szczury i myszki białe, które hodowane są jako zwierzęta laboratoryjne z tym, że każdego z tych zwierząt trzeba mieć po... jednej sztuce. Według rozporządzenia norma szacunkowego dochodu z hodowli szczura to 10 groszy, a dla myszy 2 grosze. Przyszli rolnicy, którzy nie lubią gryzoni mogą wybrać trochę większe zwierzątka np.: psa lub kota rasowego. Trzeba wówczas wykazać, że posiada się (prowadzi hodowlę i chów zwierząt poza gospodarstwem rolnym) jedną sztukę stada podstawowego. Jest to o tyle dziwne, ze aby być uznanym za rolnika z działu specjalnego to konieczne jest posiadanie np.: pasiek powyżej 80 rodzin, więcej niż 5 krów, lub powyżej 50 sztuk prosiaków i warchlaków.

Do urzędu

Co to daje? Otóż mniejsze składki ubezpieczeniowe. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą to każdego miesiąca musi do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłacać po około 640 zł. Jeśli natomiast jest rolnikiem do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego po około 240 zł i to raz na kwartał. Problem z tym, że po rozpoczęciu działalności rolniczej przez rok nie można prowadzić gospodarczej. Rozwiązaniem tego kłopotu może być wspólnik lub małżonek. Trzeba wówczas przepisać na niego firmę i zająć się działalnością rolniczą (kupować pokarm dla myszki lub kota, wyjść z psem na spacer lub też sprzedać kilka dżdżownic kolegom znad jeziora). W wolnych chwilach, natomiast, pomóc żonie lub mężowi w prowadzeniu firmy. Po roku natomiast można znów zająć się działalnością gospodarczą i jednocześnie być rolnikiem.

- W Poznaniu zarejestrowanych jest 857 gospodarstw rolnych, które mają powyżej jednego hektara ziemi - mówi Kinga Kozłowska z zespołu prasowego Urzędu Miasta Poznania. - Jednocześnie 257 podmiotów prowadzi działalność rolniczą wyszczególnioną w działach specjalnych produkcji rolnej.

Mają psy

- By prowadzić działalność rolniczą z działów specjalnych produkcji rolnej trzeba ten fakt zgłosić w urzędzie skarbowym - wyjaśnia Iliana Darasińska z I Urzędu skarbowego w Poznaniu.

Do 30 listopada danego roku należy złożyć deklaracje PIT-6 zgłaszając przewidywane rozmiary produkcji z działów specjalnych produkcji rolnej w roku następnym. Natomiast wszelkie zmiany np.: zdechniecie kotki lub powiększenie stada trzeba zgłosić w terminie 7 dni w urzędzie skarbowym, który na tej podstawie ustali dochód osiągany z tego tytułu obliczony wg norm szacunkowych.

- Spośród podatników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej nie występuje hodowla kotów, są natomiast pieski - dodaje I. Darasińska.
Następnie już rolnik udaje się do KRUS-u i tam zgłasza, że będzie teraz opłacał składki ubezpieczenia rolniczego. Jednak trzeba się liczyć z mniejszą emeryturą i ewentualnie świadczeniem chorobowym. Jednak rocznie w ten sposób można zaoszczędzić ponad 6000 zł.

Rolnik ,,tradycyjny’’

By, ,,tradycyjnie’’ zostać rolnikiem trzeba mieć powyżej jednego hektara ziemi przeliczeniowego. Jest to wielkość plonów, które można uzyskać z danego hektara, wielkość tę w zależności np.: od klasy ziemi ustala dana gmina na której znajduje się gospodarstwo. Nie można jednocześnie prowadzić działalności gospodarczej (z sektora pozarolniczego - przez najwyżej rok) i być zatrudnionym w jakimś zakładzie pracy.

Ile na ZUS

Najniższy ZUS obecnie wynosi 667,76 zł, które trzeba płacić co miesiąc. Natomiast KRUS to 213,90 zł kwartalnie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto