Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabił na pasach 25-letnią Julię. Sprawca wypadku na ul. Hetmańskiej w Poznaniu skazany

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Na 4 lata bezwzględnego został skazany 68-letni Tadeusz I. 1 lipca ubiegłego roku pędząc ulicą Hetmańską śmiertelnie potracił na przejściu dla pieszych 25-letnią Julię.

Jest wyrok w sprawie wypadku na Hetmańskiej

W czwartek, 19 maja zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku na ul. Hetmańskiej w Poznaniu. 1 lipca 2021 roku 68-letni Tadeusz I. potrącił 25-letnią Julię, która prawidłowo przechodziła przez przejście dla pieszych. Mężczyzna jechał szybciej, niż mógł.

Sąd skazał Tadeusza I. na karę 4 lat pozbawienia wolności. Orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 10 lat oraz zapłatę zadośćuczynienia na rzecz pani Matyldy, matki Julii w wysokości 20 tys. zł.

Czytaj też:

Oskarżony przyznał się do spowodowania wypadku. Podczas posiedzenia sądu, jeszcze przed rozpoczęciem procesu, mężczyzna chciał dobrowolnie poddać się karze. Zaproponował wówczas dla siebie karę w zawieszeniu. Prokuratura stanowczo sprzeciwiła się temu, twierdząc, że jedyną możliwą karą za śmiertelne potrącenie młodej kobiety powinna być kara bezwzględnego więzienia.

Tadeusz I. nie podważał ustaleń prokuratury, co do wypadku, ale jak zeznał, nie pamięta samego zdarzenia.

– Bezpośrednio przed wypadkiem nie widziałem tej pieszej, nie wiem dlaczego jej nie dostrzegłem. Jakbym miał jakąś czarną dziurę. Nie pamiętam, czy hamowałem. Pamiętam samo uderzenie, że uderzyłem w coś, co upadło. To była ta kobieta

– zeznawał oskarżony.

Podczas procesu oskarżony wyraził skruchę. Powiedział, że jest mu przykro i ma wyrzuty sumienia, przez które leczy się psychiatrycznie.

Przypomnijmy, prokurator domagał się dla Tadeusza I. kary 2 lat więzienia, zakazu prowadzenia pojazdów na okres 5 lat oraz zapłaty zadośćuczynienia dla pani Matyldy, matki Julii w wysokości 20 tys. zł. Z kolei pełnomocnik pani Matyldy wnosił o wymierzenie oskarżonemu kary 6 lat więzienia i 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Natomiast obrońca oskarżonego wnioskowała o wymierzenie kary w zawieszeniu. Jednocześnie sam 68-latek domagał się przed sądem orzeczenia wobec niego maksymalnego - 15-letniego - zakazu prowadzenia pojazdów.

Julia pomagała utrzymać rodzinę

Julia zginęła o 5 rano, w drodze do pracy, przechodząc przez przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Kolejowej. Sytuacja rodzinna 25-latki była trudna. Młoda kobieta utrzymywała całą rodzinę: matkę, po operacji guza mózgu, zmagającą się ze stwardnieniem rozsianym, oraz dwóch braci, w tym 8-latka cierpiącego na autyzm.

O tym, jak życie rodzinne wywróciło się do góry nogami opowiadała podczas rozprawy pani Matylda, matka Julii.

– Julia pracowała, pomagała mi finansowo w utrzymaniu mieszkania. Ja zajmuję się niepełnosprawnym 8-letnim synem, który przez autyzm wymaga całodobowej opieki

– mówiła pani Matylda.

Mówiła też, że po śmierci Julii zachowanie jej syna drastycznie się zmieniło.

– Syn był bardzo związany z siostrą, gdy ja byłam w szpitalu - cierpię na stwardnienie rozsiane i jestem po operacji guza mózgu - to Julia zajmowała się bratem. W tej chwili syn ma bardzo silne ataki autoagresji, w nocy budzi się z krzykiem, jest na lekach nasennych, żeby mógł przespać noc

– wskazała

I dodała: – Jak syn widzi szczęście koło niego, np. dzieci w szkole, to wpada w histerię i krzyczy, żeby wezwać policję, bo stwierdził, że jak będzie niegrzeczny, to policja go zastrzeli i wróci do siostry. Chce się wyrwać na ulicę i wpaść pod samochód tak jak siostra. Ma myśli samobójcze, cały czas muszę go pilnować. 8-letnie dziecko, które myśli o śmierci...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto