Dwóch mężczyzn, podejrzanych o morderstwa
wpadło w ręce policji.
Pierwszy z nich, podejrzany o dokonanie kilka dni temu zabójstwa przy ul. Szewskiej w Poznaniu został ujęty przez policjantów z poznańskiej Komendy Miejskiej. W piątek zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.
- Zatrzymany ma 23 lata, pochodzi spod Rzeszowa - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik KMP w Poznaniu. - Gościł w Poznaniu na imprezie kibiców na Starym Rynku, tu prawdopodobnie poznał 41-letniego mężczyznę, z którym najpierw pił piwo, a później udał się do jego mieszkania. To właśnie w domu przy ul. Szewskiej, w nocy z 2 na 3 czerwca, doszło zapewne do awantury, w czasie której młodszy z mężczyzn ugodził nożem swojego rozmówcę. Cios okazał się śmiertelny. Młodzieniec został zatrzymany w czwartek, przez patrolujących Górę Przemysława policjantów. Dzień wcześniej, wytypowano go i zarządzono poszukiwania. Jak się okazało, był w przeszłości karany, posługiwał się w sumie trzema nazwiskami. Prawdopodobnie motywem zabójstwa była chęć rabunku - z mieszkania zamordowanego, sprawca zabrał kilka przedmiotów.
Potrącił i uciekł
Tymczasem policja zatrzymała także innego młodzieńca, poszukiwanego za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia. We ubiegły wtorek na ul. Dąbrowskiego, na wysokości posesji 465, kierujący ciemnozielonym suzuki Vitara z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi, potrącił 12-letniego rowerzystę. Chłopiec zginął w wyniku zderzenia.
- Szczególnie bulwersujące było zachowanie sprawcy wypadku: nie zatrzymał się, by udzielić pomocy, i uciekł w kierunku na Pniewy, Przeźmierowo, lub Kiekrz - mówi Piotr Antoszewski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego w Poznaniu. Policji udało się jednak szybko zdobyć dokładne informacje o zdarzeniu, m.in. opis auta, którym jechał kierowca-pirat drogowy. O sprawie poinformowano media.
- Dzięki sygnałom od obywateli, udało się ustalić, że poszukiwany samochód stoi w jednym z warsztatów, udało się też znaleźć kierowcę - opowiada P.Antoszewski. - Okazał się nim być 18-letni mężczyzna, bez prawa jazdy, notowany już wcześniej za kradzieże samochodowe.
Johnny Wactor nie żyje. Tragiczna śmierć znanego aktora
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?