W profesjonalnym gabinecie kosmetycznym można wykonać dwa rodzaje manicure. W każdym najpierw trzeba opiłować paznokcie i nadać im odpowiedni kształt. W metodzie biologicznej nie używa się narzędzi, a skórki odsuwa drewnianym patyczkiem. Skórki można też obciąć metalowymi cążkami.
- Za każdym razem trzeba jednak pamiętać, żeby je dokładnie zdezynfekować – mówi Beata Olender, kosmetyczka z kompleksu fitness RFK. – Na przygotowane dłonie klientki zazwyczaj życzą sobie french manicure. Lepiej malować ręcznie, nie używając pasków, bo wtedy grubość białej linii można dobierać do kształtu i grubości paznokcia.
Przed wizytą warto sprawdzić, czy kosmetyczka skończyła kurs manicure lub pedicure. Paznokcie są bardzo delikatne i jeśli ktoś nieumiejętnie posługuje się cążkami, to może uszkodzić macierz i paznokcie, a te już nigdy nie odrosną prosto.
Manicure kosztuje średnio 30 zł. Pedicure jest droższy - w profesjonalnym gabinecie zapłacimy za niego około 50 zł. Najpierw nogi moczy się w wodzie ze środkiem zmiękczającym, później żyletką lub frezarką. W pierwszej kolejności trzeba wyciąć skórki i opiłować paznokcie.
- Na sucho można wygładzić stopy tarką, aż będzie sypał się pył – wyjaśnia Beata Oleander. – Później maluje się paznokcie, a na końcu smaruje kremem. Na mokro można przetrzeć pumeksem.
Trzeba przy tym pamiętać, żeby często zmieniać pilniki, szczotki i pumeksy.
W domu paznokcie należy czyścić np. szczoteczką, bo to właśnie przede wszystkim bród spod paznokci powoduje nieprzyjemny zapach stóp. Jeśli sami chcemy zatroszczyć się o dłonie i stopy, dobrze jest codziennie smarować je kremem. Najlepiej, gdy jest to substancja specjalnie do tego przeznaczona, ale może być każdy krem nawilżający.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?