41-latek opuścił mieszkanie na Ratajach w poniedziałek przed godziną 11. Nie wziął ze sobą ani komórki, ani dokumentów, ani kluczy od mieszkania.
Piotr Flis chciał zabezpieczyć piwnicę, bo wcześniej w bloku doszło do kradzieży, dlatego miał przy sobie tylko śrubokręt.
Niestety, do dzisiaj nie dał znaku życia. Teraz szuka go rodzina i policja. Jak wyjaśnia Katarzyna, siostra zaginionego, Piotr nie miał powodów, żeby nagle zniknąć. W dniu, w którym zaginął miał jeszcze m.in. jechać z matką do miasta.
Zaginiony waży około 150 kg, ma 180 cm wzrostu, niebieskie oczy i ciemne kręcone włosy. Ubrany był w zielony sweter i ciemne spodnie.
Rodzina czeka na informacje o Piotrze pod numerami telefonów 667 558 720 lub 695 101 818. Można się także skontaktować z policją pod numerem alarmowym 997.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?