Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaginięcie Tomasza Rozmacińskiego: Ostatni raz widziany był na Jeżycach

KAT
Według najnowszych ustaleń policji 25-latek po raz ostatni był widziany na poznańskich Jeżycach, na ulicy Dąbrowskiego.
Według najnowszych ustaleń policji 25-latek po raz ostatni był widziany na poznańskich Jeżycach, na ulicy Dąbrowskiego. policja
Cały czas trwają poszukiwania zaginionego od trzech tygodni Tomasza Rozmacińskiego. Według najnowszych ustaleń policji 25-latek po raz ostatni był widziany na poznańskich Jeżycach, na ulicy Dąbrowskiego. Na facebookowym profilu "Zaginął Tomasz Rozmaciński" jego rodzina wystosowała również dramatyczny apel.

- Tomek, Synu, jeśli to czytasz, chcemy byś wiedział, że nie liczą się żadne problemy. Nie ma dla nas nic ważniejszego niż Ty i Agnieszka. Zajęliśmy się wszystkimi Twoimi sprawami, zawsze będziemy Cię kochać i wspierać. Bardzo martwimy się o Ciebie i cały czas na Ciebie czekamy. Wróć! - możemy przeczytać na profilu "Zaginął Tomasz Rozmaciński". Pod wpisem podpisali się mama i tata zaginionego Tomka.

Jak się okazuje wcześniejsze doniesienia o tym, że 25-latek był widziany na Malcie i Ratajach były tylko pomyłką. Według najnowszych ustaleń Tomek kamery miejskiego monitoringu po raz ostatni zarejestrowały go na ulicy Dąbrowskiego, na Jeżycach. Policja opublikowała również nowy wizerunek zaginionego.

Zaginiony Tomasz Rozmaciński ma 25 lat, 183 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, długie kręcone włosy do ramion – szatyn, zielone oczy, na twarzy zwykle nosi zarost. Ubrany był w czarne spodnie bojówki, czarne buty oraz czarna koszulkę z krótkimi rękawami z motywem z serialu „Gra o tron”

Policja apeluje o pomoc: Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca przebywania zaginionego prosimy o kontakt z policjantami pod numerami telefonów 61-84-12411, 61-84-124-12 lub 997 czynnymi całą dobę.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto