Zajęcia pozalekcyjne dla uczniów. Wybór jest ogromny. Jak wybrać te najlepsze?

Zajęcia pozalekcyjne dla wielu uczniów i ich rodziców to obowiązkowy punkt w planie. Niektóre z nich pozwalają rozwijać pasje, inne poszerzać wiedzę. Szeroką i różnorodną ofertę proponują liczne instytucje prywatne, ale także szkoły bardzo często prowadzą w swoich placówkach kółka i kluby związane z zainteresowaniami dzieci. Co w takim razie wybrać?

Jedynymi z chętniej wybieranych lekcji dodatkowych są te o charakterze sportowym. Najmłodsi mogą korzystać z różnych zajęć ogólnorozwojowych. Ich celem jest wspieranie i stymulowanie rozwoju psychomotorycznego poprzez ćwiczenia. Dzięki temu się rozwijają, zdobywają nowe umiejętności i uczą się współpracy.

Starsze dzieci i młodzież mogą już uczęszczać na treningi z konkretnych sportów drużynowych i indywidualnych. Najpopularniejsze to m.in. piłka nożna, siatkówka, koszykówka, tenis ziemny, sztuki walki, taniec i gimnastyka czy lekkoatletyka. Nie brakuje jednak chętnych na naukę golfa, pływania lub jazdy konnej.

- Jeśli dziecko zaczyna przygodę ze sportem, to niezależnie od dyscypliny, najważniejsze jest, by czuło się tam dobrze, było w gronie koleżanek i kolegów, chciało chodzić na treningi. Należy też zwrócić szczególną uwagę na kompetencje kadry

– mówi Grzegorz Wichniarek, trener ze Szkółki Młodego Piłkarza „Wichniarek” w Poznaniu.

Jak wyjaśnia, w pierwszej fazie należy sport potraktować głównie jako zabawa, dzięki której uczniowie mają lepszą koordynację, są bardziej wysportowani niż ich rówieśnicy, ćwiczący jedynie na lekcjach wychowania fizycznego.

- W tych najmłodszych kategoriach wiekowych na turniejach np. piłki nożnej nie gra się na wyniki. Jest to o tyle dobre, że nie stwarza na dzieciach, rodzicach i trenerach dodatkowej presji. Wtedy wszyscy skupiają się nie na rywalizacji, ale na zabawie

– tłumaczy Wichniarek.

Przed rozpoczęciem swojej przygody ze sportem warto też pamiętać o zrobieniu badań u lekarza medycyny sportowej. Nie jest o obowiązkowe, ale przez wielu trenerów zalecane, dzięki temu jest pewność, że nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych.

Poza sportem ogromną popularnością cieszą się aktywności związane z szeroko pojętą sztuką. Nauka śpiewu, gry na instrumencie lub zajęcia plastyczne pozwalają twórczo wyrazić siebie i rozwinąć wiele umiejętności u dzieci i młodzieży, takie jak zmysł estetyki, wyobraźnię przestrzenną, kreatywność. Takimi formami mogą zajmować się wszyscy, którzy czerpią z tego radość i satysfakcję, bez względu na talent.

- Gra na instrumentach rozwija nie tylko pod względem muzycznym, ale też poprawia pamięć, koncentrację, takie osoby lepiej uczą się języków obcych. To taki dodatkowy smak w życiu

– mówi nauczycielka z jednej ze szkół muzycznych w Poznaniu.

Dodaje:

- Do pewnego momentu każdy będzie umieć nauczyć się grać. Jeżeli ktoś chce się uczyć już tak profesjonalnie to faktycznie słuch muzyczny i pewne predyspozycje są ważne. Gdy ktoś zaś traktuje to jako hobby i zabawę, to takie aspekty nie odgrywają aż tak dużej roli.

Decydując się jednak na taki rodzaj formy dodatkowej aktywności, rodzice powinni wziąć pod uwagę, że na pewnym etapie może okazać się niezbędny zakup własnego instrumentu, czy przyborów plastycznych dla dziecka. Oznacza to więc kolejne koszty.

Wiele dodatkowych zajęć pozwala poszerzać wiedzę z zakresu różnych dziedzin. Co jednak istotne, wówczas taka nauka ma bardziej swobodny i nowatorski charakter niż na zwykłych lekcjach. Budowanie robotów, programowanie, nauka języka obcego poprzez zabawy i gry i wiele innych. Takie formy aktywności dają możliwość nauki nowych rzeczy, ale też pomagają profilować zainteresowania dziecka.

Jedną z nietypowych propozycji jest nauka japońskiej arytmetyki mentalnej. Taką sztukę dzieci i młodzież mają okazję opanować w Superminds Academy w Poznaniu. Polega ona na liczeniu na liczydle zwanym soroban.

- Przesuwając poszczególne elementy na liczydle, dzieci opanowują dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie czy działania na ułamkach. Celem jest umiejętność liczenia w pamięci nawet dużych liczb

– mówi Monika Cichowska z Superminds Academy.

Dodaje:

- Badania pokazują, że to świetny trening dla mózgu, zapobiega demencji, poprawia się koncentracja i kreatywność.

Poza nauką na sorobanie młodsi uczniowie ćwiczą działania matematyczne na klockach lego, a starsi poznają tajniki neuromatematyki. Ponadto, duża część proponowanych zajęć odbywa się w języku angielskim. m.in. w czasie wykonywania przez dzieci doświadczeń z zakresu nauk przyrodniczych.

- Najlepszą częścią takich lekcji jest to, że nie są one nudne czy stresujące. Spokojny i przyjazny sposób przekazywania wiedzy nie jest jednak nieefektywny. Niektóre dzieci, które nie radziły sobie z matematyką, po jakimś czasie osiągają dobre wyniki w szkole czy biorą udział w konkursach

– podkreśla Cichowska.

Dodatkowe zajęcia w prywatnych instytucjach są oczywiście płatne. Ich ceny zależą od wielu czynników m.in. tematyki czy częstotliwości uczęszczania. Indywidualne zajęcia sportowe lub muzyczne mogą kosztować za jedną lekcję od około 100 do nawet prawie 200 złotych. Wiele instytucji pozwala jednak wykupywać więcej lekcji wcześniej z obniżoną ceną. Zajęcia grupowe są zwykle tańsze i zwykle od razu można opłacić je na dłuższy okres.

Nie można jednak zapominać, że większość szkół oferuje darmowe zajęcia pozalekcyjne, często są to treningi sportowe, kółka poszerzające wiedzę z różnych przedmiotów szkolnych czy też można zgłosić się do chóru, teatru lub redakcji szkolnej gazetki. Ponadto, bezpłatnych zajęć warto szukać również w Młodzieżowych Domach Kultury, Bibliotekach Publicznych (kluby książki) czy klubach osiedlowych. Grafiki i dokładne rozpiski wszystkich tego typu propozycji są zwykle publikowane na początku roku szkolnego. Liczba miejsc jest za to ograniczona.

Niezależnie od rodzaju wybranych zajęć najważniejsze jest, by były one zgodne z zainteresowaniami i chęciami dziecka. Zmuszanie go do podejmowania się jakieś aktywności, nauki czegoś, czego nie lubi, sprawia, że czuje się niekomfortowo lub wystawia na dodatkowy stres, nie jest dobrym rozwiązaniem w żadnym wypadku. Dlatego też najważniejszym czynnikiem, który rodzic powinien w takiej sytuacji wziąć pod uwagę, jest to, czym jego córka lub syn chcą się zajmować i czemu poświęcać swój wolny czas. Należy też pamiętać, by nie wywierać niepotrzebnej presji na dziecku oraz oczekiwać, by osiągało w swojej dziedzinie sukcesy. Takim właśnie zachowaniem łatwo nie tylko odebrać swoim pociechom przyjemność z pasji, ale i do niej skutecznie, nawet na długo zniechęcić.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]