Zakopane: dzień sportu, muzyki i życia bez dymka

Na placu Niepodległości w festynie "Lokal bez papierosa" wzięli udział hotelarze, właściciele restauracji oraz zwykli mieszkańcy, którym przeszkadza dym z papierosa.

- Nasza akcja jest ogólnopolska- zaznacza Anna Wójcik ze stowarzyszenia "Manko", który od czterech lat prowadzi akcję "Lokal bez papierosa". - Chcemy poprzez tworzenie miejsc dla niepalących chronić między innymi dzieci a także osoby nie palące od szkodliwych skutków biernego palenia.

Akcja w Zakopanem ma polegać na przekonywaniu restauratorów, by ograniczali w swoich lokalach możliwość puszczenia dymka.
Promowanie zdrowego trybu życia polega na konkursach i zabawach. Dzieci malowały antynikotynowe plakaty. Dorośli rozwiązywali krzyżówki. W nagrodę otrzymywali zaproszenia do zaprzyjaźnionych restauracji. Palacze zaś mogli zbadać swoje płuca.

Do tej pory do akcji włączyło się 48 lokali z Zakopanego. Co ciekawe, nie są to tylko punkty gastronomiczne, ale również pensjonaty. Tym samym w Zakopanem akcja ta przenosi się z restauracji do pokoi.

- Nie palę od 10 lat i zapach papierosów mi przeszkadza- przyznaje Lidia Jankowska, współwłaścicielka apartamentów z Zakopanego. - Dlatego dbam o to, by w moich pokojach zawsze był świeży zapach, a nie ten drażniący po papierosach. O tym, że jest zakaz palenia informujemy gości. Myślę, że wiele osób szuka właśnie takich miejsc, gdzie się nie pali.

Informacja o tym, że lokal jest wolny od "dymka" może wpłynąć na przyciągnięcie gości.
Akcja "Lokal bez papierosa" prowadzona była równolegle z piknikiem "Aktywni z uśmiechem", czyli dzień poświęcony osobom niepełnosprawnym.

Na scenie zaprezentował się Teatr "Sabliki", który od kilku lat działa przy zakopiańskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Prezentowany był również sportowy sprzęt dla niepełnosprawnych.

- Chcemy tu przybliżyć sport niepełnosprawnych, m.in. kolarstwo czy rugby na wózkach - mówi Jakub Sikorski, asystent burmistrza Zakopanego ds. osób niepełnosprawnych.- To pierwsza edycja takiego festynu i mam nadzieję, że nie ostatnia.