Chyba żadna inna poznańska inwestycja - no, może poza Stadionem Miejskim - nie budzi takich emocji jak odbudowa zamku Przemysła, która podzieliła poznaniaków na jego zwolenników i przeciwników. Przede wszystkim nie wiadomo do końca, jak ten zamek wyglądał, bo nie zachowały się na ten temat żadne dokumenty, przez co powstał spór, jak odbudowana budowla ma wyglądać.
Na pewno wiemy, jak wyglądały fundamenty dawnego zamku z XIII i XIV wieku, zachodnia ściana z tego samego okresu i nieco późniejsza ściana wschodnia, bo wszystko to zachowało się do dziś. Ściana wschodnia stanowi zresztą obecnie część tzw. Budynku Raczyńskiego, w którym mieści się Muzeum Sztuk Użytkowych. Zbudował go ostatni starosta generalny wielkopolski, Kazimierz Raczyński, jako budynek archiwum w 1783 r. Nie wiemy natomiast, jak wyglądał sam budynek - i to jeszcze trzeba sprecyzować, w którym okresie istnienia, bo był on wielokrotnie przebudowywany.
Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu pod przewodnictwem Włodzimierza Łęckiego, byłego wojewody poznańskiego, postanowił więc ogłosić konkurs na projekt zamku - wygrał go nawiązujący stylistyką do gotyku i renesansu, ale zdaniem wielu osób mocno kontrowersyjny projekt autorstwa Witolda Milewskiego. Ten projekt jego przeciwnicy ochrzcili szyderczo "Zamkiem Gargamela".
Jednak Komitetowi Odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu udało się zwalczyć wszystkie przeszkody, zdobyć pieniądze - i rozpocząć budowę.
- Prace idą zgodnie z planem - mówi Aleksandra Sobocińska, rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego w Poznaniu, które jest inwestorem Zamku Przemysła. - 3 maja planujemy wmurowanie aktu restytucji.
Nie ma także niebezpieczeństwa, że prace zostaną wstrzymane przez znaleziska archelogiczne, jakich w takim miejscu można by się przecież było spodziewać.
- Teren został tu już dokładnie przebadany - zapewnia Aleksandra Sobocińska.
Ściany przyszłego zamku są już dobrze widoczne zza średniowiecznych murów obronnych otaczających budowlę na Górze Przemysła. Tylko tak można je oglądać - cały teren jest terenem budowy i nie wolno tam wchodzić. Muzeum Sztuk Użytkowych, które mieści się w części przyszłego zamku, z tego powodu jest zamknięte do końca maja. Koszt budowy wynosi 18 milionów złotych.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.
Czytaj także: |
Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia 6, 7, 8 maja 2011 Stara Rzeźnia |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?