Zamiast ruin park rozrywki

Rada Osiedla 28 Czerwca 1956 roku, przy współpracy z władzami miasta chce odnowić stary stadion Lecha na Dębcu. Do tego potrzebne jest jednak uzyskanie zgody właściciela terenu - Polskich Kolei Państwowych.

Stadion Lecha przy ul. 28 Czerwca 1956 roku powstał w 1934 roku z inicjatywy Stanisława Teresińskiego. Składał się z dwóch boisk - dużego i treningowego oraz przychodni lekarskiej dla sportowców i świetlicy, w której odbywały się pogadanki.

- Nie było tam ani jupiterów, ani nawet najprostszego oświetlenia - wspomina Henryk Czapczyk, legenda polskiej piłki nożnej i były trener Lecha. - Zdarzało się, że piłkarze grali o zmierzchu i arbiter nie odgwizdywał goli, bo po prostu nie widział, jak piłka trafia do bramki.

Tor dla mini-aut

Radni pragną, by na tym terenie zrobić park rozrywkowo-sportowy. - Chcielibyśmy zbudować boisko do piłki nożnej, boisko do hokeja na trawie, nowoczesny tor gokartowy - mówi Grażyna Szymkiewicz, z rady osiedla 28 Czerwca 1956 r. - Przeprowadziliśmy już wstępne rozmowy z przedstawicielami władz miasta, którzy mogą pomóc nam w pozyskaniu tego terenu. Mamy również nadzieję, że mimo problemów finansowych, które dosięgły prawie wszystkie firmy, uda nam się pozyskać sponsorów.

Władze miasta zapewniają, że inicjatywa jest słuszna. - W najbliższych dniach odbędzie się spotkanie z radnymi w sprawie konkretniejszych planów - mówi Paweł Leszek Klepka, wiceprezydent Poznania. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by na tym terenie stworzyć park rozrywki. Organizacja w Poznaniu letniej Uniwersjady w 2007 roku może przyspieszyć budowę nowego parku rozrywki.

PKP również mają pomysł

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, PKP również mają pomysł na wykorzystanie tego terenu na cele sportowe. Właściciel terenu chce bowiem stworzyć w tym miejscu korty tenisowe, boisko oraz zaplecze hotelowo-gastronomiczne. Być może więc dojdzie do współpracy PKP, miasta i samorządów pomocniczych. Jeżeli tak się stanie jeszcze w tym roku na Dębcu rozpocznie się tak długo oczekiwana inwestycja.

Został sentyment

Stadion na Dębcu odnawiano kilkakrotnie - raz tuż po wojnie, później co kilka lat, aż do roku 1983, kiedy piłkarze przenieśli się na stadion przy ul. Bułgarskiej
- Stary stadion, choć darzony sentymentem przez wielu piłkarzy, trenerów i działaczy - stanowił już tylko zaplecze - dodaje H. Czapczyk.

Aktualnie ze stadionu pozostało niewiele - szczątki starych ławek, boisko zarośnięte chwastami. Tylko główne wejście z bramkami przypomina o tym, że kiedyś odbywały się na tym terenie mecze ekstraklasy. Czy w najbliższych latach uda się zmienić ten stan rzeczy?

Paweł Leszek Klepka
wiceprezydent Poznania
Zysk z budowy parku rozrywki na Dębcu będzie podwójny: teren nie będzie dalej dewastowany i przede wszystkim na nowych boiskach będzie uprawiać sport młodzież. Stadion Lecha na Dębcu przez wielu poznaniaków wciąż darzony jest ogromnym sentymentem. Osobiście będę starał się doprowadzić do rozpoczęcia tej inwestycji w jak najszybszym terminie.
Henryk Czapczyk
były piłkarz i trener Lecha
Pewnie do dziś najbardziej zagorzali kibice pamiętają dwudziestotysięczny tłum ludzi na stadionie, który przygotowany był dla 15 tys. osób. Trzeba jeszcze dodać, że np. pracownicy Cegielskiego oglądali mecze z dachów przyległych do stadionu budynków.
Plany

Poznań potrzebuje nowej pływalni 50-metrowej, która prawdopodobnie zostanie zbudowana nad Maltą. Trzeba będzie także zmodernizować stadion Lecha przy ul. Bułgarskiej oraz obiekty lekkoatletyczne na stadionie Olimpii. Władze Miasta starają się też o odbudowę stadionu Warty na Wildzie. W planach jest też budowa parku wodnego nad Maltą.