Stu pięćdziesięciu żołnierzy, elewów żandarmerii, złożyło w sobotę uroczystą przysięgę wojskową. Im właśnie stawiane są w wojsku wyjątkowe zadania i nie każdy może nosić beret żandarma.
Mimo mroźnego sobotniego poranka, obiekty Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych przeżywały oblężenie cywilów. Do składających przysięgę przyjechali rodzice, rodzeństwo, żony i narzeczone, a każdy chciał stać jak najbliżej placu, na którym w szeregach stali wyprostowani żołnierze w amarantowych beretach. Co jest szczególnie ważne - wszyscy zachowywali się spokojnie, nie było incydentów z pijanymi, czy głośno krzyczącymi gośćmi, jak to bywało na innych przysięgach. Nic dziwnego - młodzi żandarmi są ochotnikami z tzw. dobrych rodzin, od których wymaga się wysokiego poziomu moralnego.
Wysoki i sprawny
- Żandarmeria wojskowa jest specyficznym rodzajem wojska - wyjaśnia kpt. Leszek Zieliński, rzecznik prasowy komendanta CSWL. - Mogą do niej wstąpić tylko ci, którzy w czasie kwalifikacji w Wojskowej Komendzie Uzupełnień sami zadeklarują chęć wstąpienia do żandarmerii, są niekarani i mają co najmniej wykształcenie średnie. Do tego muszą mieć co najmniej 1,75 centymetrów wzrostu i wyróżniać się bardzo dobrą sprawnością fizyczną.
Faktycznie, wśród defilujących przed trybuną honorową i rodzinami żołnierzy przeważali wysocy, dobrze zbudowani młodzieńcy. Czterech z nich, wyróżnionych za wysokie wyniki w szkoleniu podstawowym i wzorowe wykonywanie obowiązków - Marek Paśniewski, Grzegorz Sobczyk, Lesław Ruszała i Krzysztof Podolski - wystąpiło z szeregów i na oczach wszystkich kolegów i gości złożyło przysięgę na sztandar Centrum. Ich przysięgę odbierał ppłk Roman Narożny, zastępca komendanta CSWL.
Wyjadą na urlopy
- Ci żołnierze są elewami Szkoły Młodszych Specjalistów specjalności Żandarmeria Wojskowa - opowiada kpt L.Zieliński. - Są w wojsku od 3 stycznia i mają już za sobą podstawowe szkolenie, przed nimi jeszcze dwumiesięczne szkolenie specjalistyczne, po którym wyjadą na służbę do jednostek w całej Polsce. Dla nich teraz najważniejsze jest jednak chyba to, że po uroczystości będą mogli wyjechać na urlopy do domów.
- Na razie nie było tak ciężko, daliśmy sobie radę - zapewniał szer. elew Paweł Lemiszewski. - Ale prawdziwe umiejętności będziemy dopiero poznawać.
- To jest odpowiedzialna i niełatwa służba - dodaje chor. Karol Jankowski, dowódca młodych żołnierzy. - Żandarmeria ma więcej zadań niż zwykli żołnierze i od jej pracy zależy w dużej mierze porządek w wojsku i to jak żołnierzy postrzegają inni obywatele.
Żandarmi, będący policją w wojsku uczą się nie tylko tajników służby patrolowej, czy konwojowej, ale również elementów prawa, zabezpieczania śladów, mogą też w określonych przypadkach dokonywać kontroli drogowych.
Kpt. Leszek Zieliński,
rzecznik prasowy komendanta CSWL
Centrum przejęło tradycje Wyższej Szkoły Oficerskiej, jednak zgodnie z nowymi zadaniami, stawianymi przed wojskiem, ma nieco inną funkcję. Współpracuje z ośrodkami szkolenia i szkołami wojskowymi polskimi i zagranicznymi, a w tym roku uruchomi podoficerską szkołę zawodową.
Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych
Poznańskie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, dowodzone przez płk. Stefana Filarego, jest jedynym ośrodkiem w kraju, szkolącym żołnierzy żandarmerii. Oprócz nich przygotowuje do żołnierskiego rzemiosła przyszłych pancerniaków, logistyków, kwatermistrzów, żołnierzy wojsk obrony terytorialnej, kucharzy, kierowców i wielu innych jeszcze specjalności. Dysponuje ośrodkiem poligonowym w Biedrusku i trenażerami broni pancernej. Niedługo ma otrzymać wchodzące na uzbrojenie Wojska Polskiego niemieckie czołgi Leopard.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?