Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZAPŁAĆ CZYNSZ, BO NAWET NIE KUPISZ TELEFONU: Czarna lista lokatorów

Anna KOSEK
Komunikat ostrzegający dłużników pojawił się na poznańskim osiedlu. - Fot. F. Springer
Komunikat ostrzegający dłużników pojawił się na poznańskim osiedlu. - Fot. F. Springer
Wystarczy 200 zł zaległości, by trafić do Krajowego Rejestru Długów. Poznańskie spółdzielnie mieszkaniowe chcą karać tych, którzy spóźniają się z opłatami.

Wystarczy 200 zł zaległości, by trafić do Krajowego Rejestru Długów. Poznańskie spółdzielnie mieszkaniowe chcą karać tych, którzy spóźniają się z opłatami. Jeśli nie zapłacą - trafią do rejestru, który odetnie im możliwość ubiegania się np. o kredyty.

Na osiedlu Orła Białego w Poznaniu pojawiły się ogłoszenia ostrzegające, że jeżeli do 31. marca dłużnicy nie uregulują zaległości, trafią do rejestru.

Już płacą

- To na razie przypomnienie, że także spółdzielnie mają możliwość zgłaszania zadłużonych osób do Krajowego Rejestru Długów - mówi Iwona Ossowska, specjalista ds. PR SM ,,Osiedle Młodych’’. - Ten komunikat ma zmobilizować zadłużone osoby. Już w kilka dni po jego wywieszeniu niektórzy zgłosili się, by spłacić zadłużenie lub zadeklarować pisemnie spłatę długu w ratach. Do osób, które zgłoszą się do kierownictwa osiedla i dokonają wiążących uzgodnień, termin podany w komunikacie nie będzie miał zastosowania. W przypadku pozostałych będą wystosowane indywidualne pisma i dopiero w przypadku braku reakcji spółdzielnia podejmie stosowne kroki.

A kiedy płacić nie mogą?

- Nie wiem czy taka metoda ścigania dłużników jest najlepsza, trzeba wziąć pod uwagę, że niektórzy ludzie nie płacą nie ze swojej winy, ale dlatego, że im po prostu nie wystarcza na czynsz. Każdą sprawę trzeba rozpatrywać indywidualnie, zdarza się, że choć ktoś nie ma pieniędzy w danym miesięcy, płaci w następnym za dwa. Ogłaszanie tego w rejestrze jest chyba przesadą - twierdzi Bożena Paluczek z osiedla Orła Białego w Poznaniu.
- Zdajemy sobie sprawę, że poza osobami, które znajdują się w naprawdę trudnej sytuacji materialnej są również takie, które traktują swoje zadłużenie w spółdzielni jak nisko oprocentowany kredyt i to zwłaszcza do nich taka informacja jest kierowana - mówi Iwona Ossowska.
Klientem KRD jest też Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Odzyskiwanie długów rozpoczęła ona jednak od przedsiębiorców. Mieszkańcy na razie nie będą umieszczani w rejestrze.

Rejestr problemów
- Wpisanie do KRD oznacza dla osoby zadłużonej znaczne problemy. Każdy klient rejestru będzie mógł sprawdzić jego wiarygodność finansową i przekonać się o nierzetelności. Osoba taka nie dostanie kredytu, nie będzie mogła też kupić nic na raty, ani wziąć w leasing. Na skutek wpisu nie będzie miała też możliwości kupna telefonu komórkowego i stacjonarnego czy wynajmu mieszkania - tłumaczy Wiola Samborska-Zaremba, pełnomocnik zarządu ds. PR w KRD.

Wystarczy 200 złotych
Spółdzielnia może przekazać do KRD dane osób, które mają dług 200 zł i zalegają z płatnościami co najmniej 60 dni. W przypadku przedsiębiorstw kwota zaległości rośnie do 500 zł. Na trzydzieści dni przed dopisaniem określonej osoby do rejestru, dłużnik musi być o tym powiadomiony listem poleconym z wezwaniem do zapłaty i informacją o zamiarze przekazania jego danych do KRD. Kiedy formalności zostaną dopełnione, spółdzielnia może wysłać dane. W przypadku uregulowania długu ma obowiązek usunięcia ich z KRD w ciągu
14 dni. Jeżeli tego nie zrobi, grozi jej kara grzywny w wysokości 30 tysięcy złotych. Taką samą karę może ponieść spółdzielnia, jeżeli dane wysłane do KRD będą nieprawdziwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto