- O w mordę, ale cegła, nie spodziewałam się, że to będzie ponad 600 stron, a to historie z zaledwie roku i kilku miesięcy – mówił Mateusz „Biszop” Biskup na spotkaniu z czytelnikami zapytany o wrażenia, jakie odniósł w chwili, gdy po raz pierwszy zobaczył swoją książkę.
Autor książki „Śladami zapomnianych bohaterów” i zarazem Bloger Roku 2010 spotkał się w czwartek ze swoimi czytelnikami w salonie Empik Stary Browar. Zainteresowanie było tak duże, jak samą jego książką – ogromne.
Czytaj także: Bloger roku 2010 Mateusz Biskup wydaje książkę
Spotkanie rozpoczęło się przed czasem i szybko zakończyło, czego nie można powiedzieć o podpisywaniu książek. To ciągnęło się w nieskończoność, równie jak kolejka, która zaskoczyła nie jednego z klientów Empiku.
Książka, jak sam mówił autor, cieszy się dużym zainteresowaniem. Nie sprawiło to jednak tak wielkiego zainteresowania jego osobą, by mówić o uciążliwej popularności, zwłaszcza, że Mateusz Biskup od kilku lat mieszka w Szkocji.
- Mieszkam w niewielkim miasteczku na północy Szkocji i niewiele osób wie, że prowadzę bloga – mówił. Zresztą o jego działalności długo nie wiedzieli nawet jego współpracownicy. Dlaczego? Bał się, że pomyślą, iż zamiast pracować... szpera tylko w internecie.
Czytaj także: Mateusz Biskup: Przybliżanie polskiej historii to misja
„Śladami zapomnianych bohaterów” to zbiór najciekawszych tekstów z bloga „Zapiski z Granitowego Miasta” prowadzonego od maja 2007 roku. Dopiero półtora roku temu internetowy dziennik zaczął przybierać formę zapisów historycznych. A wpisów wciąż przybywa.
- Sam czasami nie mogę się doczekać, żeby napisać kolejny artykuł – mówił bloger. - Cały czas prowadzę bloga, myślę, że kiedyś uzbiera się materiału na kolejną książkę – daje nadzieję swoim czytelnikom.
Więcej filmów w serwisie Głos.TV:
Made in Poznań
Maszyny-giganty w kopalni Adamów
Poznań. Woda wstrzymała Termy
Mateusz Biskup chętnie, ale bardzo konkretnie odpowiadał na pytania swoich czytelników. - Książka to naturalna konsekwencja prowadzenia popularnego bloga – tłumaczył zapytany o to, skąd pomysł na wydanie książki w czasach, gdy blogi wydają się mieć większy zasięg niż słowo drukowane.
Czytaj także: Mateusz Biskup blogerem roku
Dlaczego największym zainteresowaniem cieszą się u niego bohaterowie z czasów drugiej wojny światowej? - To skutek tego, że pochodzę z rodziny o wojskowych tradycjach, dziadek był ułanem, a ojciec pułkownikiem – tłumaczył.
Publiczność zainteresowana była szczególnie tym, skąd w głowie tego młodego człowieka tyle informacji i skąd tyle szczegółów w jego blogu i książce. - Mam sporą bibliotekę, bazuję też na własnej wiedzy, szperam w internecie – odpowiedział wprost Mateusz Biskup.
Mateusz Biskup pochodzi z Poznania, gdzie pracował jako dziennikarz. Od kilku lat mieszka w szkockim Aberdeen. Służbowo zajmuje się naborem pracowników w firmach naftowych.
W sieci stał się popularny za sprawą swojego bloga „Zapiski z Granitowego Miasta”, nagrodzonego tytułem Bloga Roku 2010. Powstała na jego bazie książka poświęcona jest ludzkim życiorysom, m.in. takich osobistości jak Izabela Horodecka, Eugeniusz Łazowski, Wiktoria i Józef Ulmowie, Jerzy Sosnowski czy Jam Saheb Divijay Sinhji.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?