Skwer Królowej Jadwigi wkrótce zyska nowy wygląd. Zarząd Zieleni Miejskiej przeznaczył na jego zagospodarowanie prawie milion złotych, ale mieszkańcy stwierdzili, że pod ich oknami nie powinno być... toalety dla psów.
Dlatego, choć w czerwcu rozpoczęły się roboty, z powodu protestów trzeba było je przerwać. Jak twierdzą pracownicy ZZM, niewielki park ma służyć mieszkańcom. I to oni mają powiedzieć, jaki jest ich pomysł na jego zagospodarowanie.
- Długo walczyliśmy o zagospodarowanie tego terenu, ale gdy okazało się, że prace ruszyły, mieszkańcy mieli zastrzeżenia - mówi Andrzej Rataj, wiceprzewodniczący rady osiedla Stare Miasto. - Chodziło głównie o toaletę dla psów, która miała się pojawić bezpośrednio pod oknami ich mieszkań.
W konsekwencji, pod koniec czerwca odbyły się konsultacje społeczne, na których postanowiono o dalszym losie tego terenu. A ZZM całkowicie zrezygnował z budowy toalety dla psów. Ponadto park będzie miejscem, gdzie ma obowiązywać bezwzględny zakaz wyprowadzania czworonogów. Pojawi się również jedna dodatkowa ścieżka.
- Zwierzęta to niepotrzebne ryzyko dla dzieci, które po remoncie będą się tu mogły bawić na nowym placu zabaw - podkreśla Andrzej Rataj.
Choć zarząd uwzględnił prośby mieszkańców, to może wpłynąć na termin zakończenia prac (pierwotnie planowano, że otwarcie nastąpi pod koniec sierpnia). Trzeba bowiem uwzględnić zmiany w projekcie, a także podpisać odpowiednie aneksy z wybranym już w przetargu wykonawcą.
- Uwagi mieszkańców to dla nas kłopot, ale park jest odnawiany właśnie dla nich, dlatego zostaną one uwzględnione - zapewnia Małgorzata Sobieszczyk, kierownik oddziału nadzoru nad zielenią parkową w ZZM.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
