Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd ZNTK Poznań S.A. zawarł porozumienie z pracownikami bez udziału związków zawodowych

[email protected]
W dniu 7 maja 2012r. na łamach „Polska Głos Wielkopolski” ukazał się artykuł autorstwa Mateusza Pilarczyka zatytułowany „ZNTK: Pieniądze z majątku nie idą na zaległe wypłaty dla załogi”. Artykuł insynuuje, że zarząd Poznańskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego S.A. celowo i wręcz złośliwie nie wypłaca pracownikom i byłym pracownikom zaległych świadczeń, że posiadane środki finansowe przeznacza na inne, bliżej nieokreślone cele, w tym na spłatę pojedynczych wierzycieli, że w niejasnych okolicznościach, pod osłoną nocy, pozbywa się majątku ze szkodą dla pracowników i byłych pracowników.

Zarząd ZNTK S.A w odpowiedzi wskazuje, iż podstawą artykułu są wypowiedzi przedstawicieli związków zawodowych, tymczasem SOLIDARNOŚĆ już od dawna nie działa w interesie pracowników i byłych pracowników naszego zakładu. Związki zawodowe nie są też, wbrew insynuacjom cytowanego w artykule byłego pracownika Pana Wojciecha Słomki, stroną negocjacji pomiędzy pracownikami a zakładem. Spółka negocjuje, uzgadnia i zawiera porozumienia z ogółem pracowników i byłych pracowników reprezentowanych przez pełnomocnika - radcę prawnego Dariusza Szymczaka. Strony porozumienia są zgodne co do tego, że upadłość zakładu, do której dążą przedstawiciele związków zawodowych agitując publicznie do składania wniosków w tym przedmiocie, to najczarniejszy scenariusz właśnie dla pracowników i byłych pracowników ZNTK Poznań S.A. Z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych otrzymaliby oni należności za 3 miesiące poprzedzające niewypłacalność Zakładu. Dzięki temu że zakład funkcjonuje, dzięki postawie i wysiłkom władz ZNTK na poczet realizacji zobowiązań pracowniczych od momentu rozpoczęcia strajku (tj. luty 2010r.) do chwili obecnej przekazano ponad 7.500.000,00 złotych – ponad 20 razy więcej aniżeli pracownicy otrzymaliby w tym czasie z FGŚP ( i to tylko obecni pracownicy), a to nie koniec wypłat planowanych przez zakład.

Obecny Zarząd ZNTK Poznań S.A. ma świadomość, że sytuacja pracowników i byłych pracowników nie jest łatwa, niemniej aktualna sytuacja jest wynikiem wielu czynników, bynajmniej nie insynuowanego w artykule braku dobrej woli ze strony władz spółki. Poprzedni zarząd pozostawił Spółkę w dramatycznej kondycji finansowej, przez niemal cały rok 2009 w spółce trwały paraliżujące jej działalność konflikty korporacyjne prowadzone w sądach. Aktualny zarząd został wpisany do KRS dopiero w listopadzie 2009 roku i dopiero od tego momentu mógł rozpocząć prace nad restrukturyzacją zakładu i pozyskiwaniem kontraktów handlowych. Dzięki spółce Sigma Tabor Sp.z o.o. ZNTK Poznań S.A. zyskał bardzo intratny kontrakt, wdrożył produkcję, istniała realna możliwość oddłużenia spółki bieżącą działalnością. Niestety już od lutego 2010 roku z inicjatywy związków zawodowych ogłoszono w spółce strajk. W efekcie trwającego przez sześć miesięcy strajku działalność zakładu została niemal całkowicie sparaliżowana, Spółka poniosła straty - brak środków pochodzących z realizacji zawartych kontraktów, groźba wysokich kar umownych i odszkodowań za niewykonanie umów. W trakcie prowadzonego strajku pracownicy odmawiali wykonywania swoich obowiązków nie patrząc na to, że pozbywają się tym samym środków finansowych, które trafiłyby do zakładu gdyby prowadzona była produkcja. Strajk został odwołany dopiero w momencie, gdy organizatorzy strajku zorientowali się, że za czas prowadzenia akcji strajkowej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia. Akcja strajkowa doprowadziła do zapaści zakładu. Kontrahenci wycofali złożone wcześniej zamówienia, od czasu strajku nie złożono nam żadnego nowego dużego zamówienia.

Od ponad 2 lat większość załogi nie świadczy pracy, jest na przestoju, co miesiąc naliczane jest wynagrodzenie przestojowe zwiększające dług zakładu wobec pracowników. Jest to koło zamknięte a Zarząd ma związane ręce. Pracodawca nie może rozwiązać stosunków pracy z pracownikami, gdyż większość z nich objęta jest ochroną np. związkową, pracownicy natomiast mimo świadomości, że zakład nie ma dla nich pracy i jej mieć nie będzie, że grupa 60 pracowników faktycznie świadczących pracę nie jest obiektywnie w stanie utrzymać zakładu, zarobić na siebie i na wynagrodzenia postojowe - nie chcą się porozumieć w kwestii dobrowolnego odejścia z pracy. Jest to wygodne i z ludzkiego punktu widzenia zapewne zrozumiałe. Pracownicy pozostają w domu, wynagrodzenie jest naliczane. Tak funkcjonują chociażby członkowie zarządu związku zawodowego działającego zakładzie Pani Lidia Dudziak (także radna miasta Poznania), Pani Mariola Czernik czy Pan Bolesław Matuszewski. Ale rynek pracy oferuje miejsca pracownikom ZNTK, wielu tych, którzy dobrowolnie odeszli świadczy obecnie pracę w branży, m.in. w H.Cegielski-Fabryka Pojazdów Szynowych, Solaris czy w Kolejach Wielkopolskich i innych spółkach. Oskarżanie zarządu Spółki o brak dobrej woli jest w obliczu tych faktów co najmniej nie na miejscu.

Jednocześnie Zarząd wskazuje, że Spółka jest prywatnym przedsiębiorstwem nie otrzymującym zewnętrznego finansowania. Majątek spółki stanowi jej własność i ZNTK Poznań S.A. kierując się zasadami prawidłowej gospodarki, wyzbywa się zbędnych elementów wyposażenia zakładu. Pozyskiwane w ten sposób środki są przeznaczane m.in. na regulowanie zobowiązań wobec pracowników. Sugestie artykułu, że spółka faworyzuje innych wierzycieli kosztem pracowników wypaczają obraz rzeczywistości, godzą w dobre imię Spółki i jej przedstawicieli. Jest powszechnie wiadomym, że Spółka ma też innych wierzycieli. Spółka stara się stopniowo zmniejszać swoje zadłużenie wobec ogółu wierzycieli, przy czym akurat w odniesieniu do wymienionej w artykule spółki Cash Flow S.A. spłata zadłużenia nie jest dokonywana przez ZNTK Poznań S.A.

Rodzi się pytanie dlaczego zarządowi Solidarności zależy na upadłości ZNTK Poznań S.A., na zlikwidowaniu miejsc pracy kilkudzisięciu pracowników. Promowanie się w mediach kilkunastoosobowej grupy członków zarządu Solidarności nie leży w interesie pracowników, których rzekomo reprezentują. Nagłaśnianianie nieprawdziwych informacji, medialna agitacja do wprowadzenia procedury upadłościowej spółki, angażowanie instytucji państwowych do przeprowadzania ciągłych kontroli to kłody rzucane pod nogi porozumieniu pracowników z zakładem. Jednakże wbrew takim przeciwnikom, których działania ocenić by należało jako sprzeczne z celami ustawowymi związków zawodowych - konsensus został osiągnięty, podpisano ostateczne porozumienie regulujące kompleksowo wszystkie należności pracowników i byłych pracowników, w wykonaniu tego porozumienia przekazano kolejną transzę środków finansowych na wynagrodzenia.

Obejmując stanowisko Prezesa Zarządu ZNTK S.A. wiedziałem że nie będzie łatwo, ale miałem wiarę w przywrócenie świetności zakładu, miałem wizję restrukturyzacji Spółki, miałem solidnych partnerów. Teraz, po wyniszczającej Spółkę próbie wrogiego przejęcia oraz akcji strajkowej szanse na sukces są zdecydowanie mniejsze. Oczywistym jest, że w aktualnej sytuacji w jakiej znalazły się ZNTK Poznań S.A. oraz cała branża kolejowa, nie jest możliwe zapewnienie pracy i zatrudnienia dla ponad 200 osób. Jednakże nadrzędnym celem Zarządu jest utrzymanie zrestrukturyzowanego ZNTK i miejsc pracy potrzebnych do rentownego funkcjonowania Spółki. Pomocna w tym zakresie będzie także przychylna postawa instytucji państwowych, na którą liczymy.

Zarząd ZNTK Poznań S.A.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zarząd ZNTK Poznań S.A. zawarł porozumienie z pracownikami bez udziału związków zawodowych - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto