Trener Gipsaru Stali Andrzej Kowalczyk nie ukrywa, że aby pokonać w stolicy Polonię, trzeba wyłączyć z gry Erica Elliotta, który jest mózgiem tej drużyny.
Pojedynek z Polonią zapowiada się niezwykle ciekawie i to z kilku względów. Będzie to konfrontacja trenera kadry narodowej Andrzeja Kowalczyka z jego asystentem, który jest zarazem szkoleniowcem warszawskiej drużyny, Wojciechem Kamińskim. Poza tym, w barwach Gipsaru występuje dziś dwóch koszykarzy, którzy w poprzednim sezonie zdobywali punkty dla Polonii. Są to: Wiktor Grudziński i Roman Prawica. Tej dwójce na pewno będzie zależeć, by pokazać się z jak najlepszej strony w stolicy.
- Nie ukrywam, że zrobię wszystko, by udowodnić warszawskim działaczom, że potrafię grać na najwyższym poziomie - mówi Wiktor Grudziński. - Marzę o zwycięstwie.
Jednak zdecydowanie najciekawiej zapowiada się rywalizacja rozgrywających. W Polonii grę prowadzi Eric Elliott, który w poprzednim sezonie bronił barw Gipsaru. Trener Andrzej Kowalczyk chciał, by gracz ten pozostał w Ostrowie, ale warszawianie zaproponowali mu znacznie lepszy kontrakt pod względem finansowym. W jego miejsce do Gipsaru trafił więc Dan Earl, którego w Warszawie czeka bardzo trudny sprawdzian.
- Doskonale znam Erica Elliotta i wiem jak go zatrzymać - mówi szkoleniowiec Gipsaru. - Jednak trzeba pamiętać, iż nie wystarczy wyłączyć z gry tego znakomitego rozgrywającego. Musimy uważać także na graczy obwodowych, którzy znakomicie trafiają za trzy punkty. Krótko mówiąc, kluczem do sukcesu jest wyjątkowo twarda obrona, na pograniczu faul.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
