Koszykarki Tęczy Leszno nie sprostały rezerwom krakowskiej Wisły. - Wiadomo, że prędzej czy później musiała przyjść porażka, ale ten mecz był akurat do wygrania - przyznał wiceprezes Tęczy Zbigniew Król. O porażce leszczynianek zadecydowała słabsza postawa w pierwszej kwarcie i kiepska skuteczność. Zresztą 48 punktów zdobytych w całym meczu mówi samo za siebie. Szansa na zwycięstwo pojawiła się w trzeciej kwarcie - leszczynianki dogoniły gospodynie i dwukrotnie przegrywały tylko jednym punktem (34:35 i 36:37). Ostatnie słowo należało jednak do krakowianek.
Wisła II Kraków - Tęcza Leszno 59:48
(20:10, 9:9, 16:17, 14:12)
Wisła II (najwięcej): Janiszewska i Kasprzak po 18.
Tęcza: Grześczyk 19, Angier 7, Król 6, Ślotała 6, Andrzejewska 4, Lubak 4, Krzywicka-Bąba 2.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?