Zbożowy pat

Na rynku jest nadwyżka zbóż, bo rolnicy je przetrzymują – twierdzili wczoraj przedsiębiorcy skupujący zboża podczas spotkania wojewódzkiego zespołu monitorującego sytuację w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym w Wielkopolsce. Uważają, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, to na wiosnę ceny zbóż, wbrew oczekiwaniom rolników, będą niższe. W ich ocenie obecnie ceny zbóż, podlegających interwencji Agencji Rynku Rolnego, oscylują wokół interwencyjnych i tylko wielki deficyt mógłby spowodować ich wzrost. Zespół poparł stanowisko rządu RP, że nie do przyjęcia są plany Unii Europejskiej, redukującej limity produkcyjne cukru w Polsce o niemal 40 proc. Zdaniem obecnych, rząd powinien robić wszystko, by decyzje UE na rynku cukru zaczęły obowiązywać najwcześniej w 2005 r., by polscy rolnicy i producenci mieli czas na reorganizację. Zespół ocenił, że w obecnej kampanii cukrowniczej, która osiągnęła półmetek – plony są niższe w niektórych regionach nawet o ok. 30 proc. Zespół ustalił także, że do akcji wapnowania gleb, realizowanego przez Wielkopolską Izbę Rolniczą z Funduszu Ochrony Środowiska można używać nie tylko wapna kopalnianego, ale także przemysłowego.