Nikt nawet nie odniósł obrażeń w groźnie wyglądającym wypadku, do jakiego doszło w sobotę w Kramsku (b. woj. konińskie). W ciągnik, skręcający na drogę główną z wozem załadowanym ziemią, uderzył polonez. Ciągnik przewrócił się na prawy bok z urwanym kołem. Z jego rozbitego baku wyciekło paliwo.
Okoliczności kraksy ustala policja. Ale mieszkańcy Kramska uważają, że do wypadku by nie doszło, gdyby chuligani nie zniszczyli lustra na skrzyżowaniu na wysokości kościoła. Lustro w tym miejscu umożliwiało kierowcom wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej na główną upewnienie się, czy zza budynku, który przesłania drogę na Lubstów, nie wyłania się jakiś pojazd.
– To lustro już chyba trzy razy ktoś rozbijał. Nie ma go już od tygodnia – mówi jedna z mieszkanek.
Inni twierdzą, że lustra nie ma już miesiąc. Wszyscy zgodnie uważają, że zarządca drogi powinien wieszać lustro za każdym razem, gdy chuligani je zniszczą, albo zmienić organizację ruchu na tym skrzyżowaniu.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?