Od jedenastu lat Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) organizuje dzień bez tytoniu. Uczestniczy w nim także Polska. Co roku, 31 maja miliony palaczy na całym świecie powstrzymują się od palenia papierosów. Może więc ten dzień stanie się dobrym pretekstem do podjęcia decyzji o zerwaniu z nałogiem?
Palenie tytoniu często uważa się jedynie za zły nawyk. W związku z tym powszechne jest przekonanie, że aby rzucić palenie, "wystarczy się postarać". Tymczasem specjaliści potwierdzają, że palenie tytoniu jest uzależnieniem. Dlatego tylko mniej niż 3 procent palaczy potrafi rzucić palenie, polegając wyłącznie na sile woli. A im więcej ktoś pali, tym trudniej mu się rozstać z papierosami. Do tej grupy (palącej powyżej 20 sztuk dziennie) należy aż 43 procent polskich palaczy.
Groźna przyjemność
Według Światowej Organizacji Zdrowia, palenie jest największym, spośród pojedynczych czynników, śmiertelnym zagrożeniem dla zdrowia. Tytoń odpowiada za ponad 500 tysięcy zgonów w Unii Europejskiej. WHO szacuje, że około jedna trzecia dorosłej ludności na świecie to palacze; co roku tytoń jest przyczyną 3.5 mln zgonów na całym świecie, co oznacza, że każdego dnia z powodu tytoniowego dymku umiera 10 tysięcy osób.
Dlaczego zatem, wiedząc o tym, sami siebie i innych katujemy?
Zadyma w mózgu
W momencie wciągnięcia dymu tytoniowego nikotyna dostaje się do płuc, gdzie zostaje wchłonięta do nasyconej tlenem krwi, a wraz z nią przetransportowana do serca i wpompowana do tętnic. Dochodzi do mózgu. A uzależniony mózg różni się pod względem neurobiologicznym od mózgu nieuzależnionego. W komórkach mózgowych nałogowego palacza pojawiają się poważne i długotrwałe zmiany, które stanowią integralny składnik mechanizmu uzależnienia.
Przypomina on działanie kokainy, heroiny i amfetaminy. W rankingu stopnia uzależnienia od narkotyków psychoaktywnych stwierdzono, że nikotyna uzależnia silniej niż heroina, kokaina, alkohol, kofeina czy marihuana.
Puszczane z dymem
Roczna sprzedaż papierosów w Polsce wynosi 90 mld sztuk. Znaczy to, że dorosły mieszkaniec wypala w roku 3000 papierosów.
W firmach, w których pracownicy palą, koszty leczenia zwiększają się o 18 procent, o 30 - 50 procent rośnie absencja.
Efektywny dzień pracy skraca się z powodu "obsługi palenia" od 8-35 minut, zaś częstość wypadków rośnie od 30 do 100 procent.
Jak się przeciwstawić?
Co zrobić, gdy myśli wciąż krążą wokół papierosów, a silna wola okazuje się nie taka silna, jakby nam się wydawało? Każdy, kto próbował rzucić palenie, wie, że powodzenie zależy od dwóch czynników:
poradzenia sobie z fizycznym uzależnieniem od nikotyny,
poradzenia sobie z wyrobionymi nawykami.
Głównym objawem tego, że twój organizm jest uzależniony od nikotyny, jest tzw. głód nikotynowy: chęć zapalenia – trudna do pokonania samemu
łatwiej to zrobić, korzystając z plastrów lub pastylek dostarczających zastępczą nikotynę, która żeby zlikwidować chęć na papierosa zaspokaja receptory. Z czasem ich liczba receptorów spada, a palacz uwalnia się od chęci zapalenia papierosa.
pomóc też może Indywidualny Plan Rzucania Palenia dostępny w Internecie na stronach www.niquitin.pl
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
