Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZDROWIE - Wstydliwy problem, który chodzi po głowie. Do szkół wróciła wszawica

Marta Żbikowska
Środki dostępne w aptekach bez recepty pomogą skutecznie walczyć z chorobą
Środki dostępne w aptekach bez recepty pomogą skutecznie walczyć z chorobą Grzegorz Dembiński
„Proszę o sprawdzenie dzieciom głów, ponieważ w szkole panuje wszawica” – informacje tej treści otrzymali rodzice uczniów jednej ze szkół podstawowych na Grunwaldzie.

– O tym, że panuje wszawica dowiedziałam się już wcześniej, kiedy znalazłam na czole mojej córki dorodny okaz tego owada – mówi Agata, mama ośmioletniej Patrycji. – Od razu posadziłam córkę pod lampą i dokładnie przejrzałam włosy.

Wszawica to nie tylko kłopot jednej szkoły.
– Wiemy o tym, że w szkołach jest taki problem, ale od dwóch lat wszawicy nie ma już w rejestrze chorób zakaźnych, więc nie rejestrujemy kolejnych przypadków – mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. – W ostatnim czasie mieliśmy jednak wiele nieoficjalnych zgłoszeń od rodziców oraz od dyrekcji szkół.

Sanepid może jedynie poradzić szkołom, aby w przypadku wykrycia wszawicy w placówce natychmiast poinformować rodziców uczniów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pielęgniarka w szkole nie może sprawdzać higieny głowy dzieci. Może to zrobić jedynie na wyraźną prośbę rodziców.

– Apelujemy do rodziców, aby byli szczególnie uważni i starannie sprawdzali głowy dzieci – mówi Cyryla Staszewska. – W przypadku wykrycia wszawicy, w aptece można nabyć wiele środków do walki z tym problemem.

Farmaceuci przyznają, że w ostatnich tygodniach zainteresowanie tego typu preparatami wzrosło. W niektórych aptekach cały asortyment został wykupiony.
Wszawica to wstydliwy problem. Panuje niesłuszne przekonanie, że to choroba biedy, brudu i braku higieny. Nic dziwnego, że to temat tabu, a dyrektorzy szkół starają się przekonać wszystkich, że ich placówki sprawa nie dotyczy.

Kiedy jeszcze inspektorzy sanepidu rejestrowali przypadki wszawicy, wpływało do nich kilka tysięcy zgłoszeń rocznie. Tymczasem farmaceuci w tym samym czasie notowali sprzedaż preparatów zwalczających wszy na poziomie kilkunastu tysięcy.

– W tym roku na szczęście nie mamy problemu wszawicy, ale pojawia się ona często po wakacjach, kiedy dzieci wracają z kolonii, czy obozów – mówi Mirosława Grzemba-Wojciechowska, dyrektor SP nr 5 w Poznaniu.

Także noszenie wierzchniej odzieży i czapek sprzyja rozprzestrzenianiu się pasożytów.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto