Koszykarki Starego Browaru AZS nie wykorzystały ogromnej szansy, aby pokonać zespół
wicemistrza Polski – Polfę Pabianice. Po zaciętym spotkaniu poznanianki przegrały 57:58.
Akademiczki bardzo długo prowadziły w niedzielnym pojedynku, jednak słaba skuteczność w sytuacjach podkoszowych sprawiła, że uległy pabianiczankom. Od początku spotkania inicjatywa należała do podopiecznych trenera Tomasza Herkta. Po pięciu minutach poznanianki prowadziły 10:4. Zespół gości co prawda zniwelował przewagę akademiczek do dwóch punktów, ale pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Starego Browaru AZS 19:15.
Dobra obrona
W ciągu pierwszych pięciu minut zawodniczki trenera Herkta zdobyły tylko dwa punkty, tracąc jednocześnie aż jedenaście i Polfa prowadziła 26:21. W tym okresie akademiczki seryjnie marnowały rzuty spod kosza rywalek. Na szczęście w końcówce drugiej kwarty odzyskały skuteczność, ale też bardzo dobrze broniły pod własnym koszem, odcinając od podań środkową Polfy Elżbietę Trześniewską. Po 20 minutach poznanianki wygrywały 34:31.
Dobrze było też w następnych 10 minutach, bo akademiczki przez cały czas utrzymywały kilkupunktową przewagę i po trzech kwartach prowadziły 48:44.
Ostatnie prowadzenie
Prawdziwy dramat zaczął się w 35 minucie, kiedy Polfa doprowadziła do remisu 50:50. Chwilę później poznanianki zgubiły piłkę, a Renata Piestrzyńska trafiła zza linii 6,25 m i zespół gospodarzy przegrywał 50:53. Tomasz Herkt wziął czas i krótka rozmowa z zawodniczkami pomogła, ale tylko na krótko. Stary Browar AZS jeszcze raz objął prowadzenie 56:53, a do końca spotkania pozostało jeszcze dwie i pół minuty. 100 sekund przed końcem Katarina Polakova doprowadziła do remisu 56:56, a potem Piestrzyńska dała prowadzenie swojej drużynie 58:56. Poznanianka Monika Ciecierska wykorzystała tylko jeden rzut wolny i było 57:58.
Błędy Pantelejewej
Do ostatniej syreny pozostało jeszcze 63 sekundy. W kolejnej akcji do kosza nie trafiła Olga Pantelejewa i pabianiczanki odzyskały piłkę. Faulowana była Sylwia Wlaźlak, ale zmarnowała dwa rzuty wolne. Była szansa, aby w samej końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety, Pantelejewa kozłowała piłkę i jednoczesnie odepchnęła ręką jedną z przeciwniczek. Sędzia Marek Ćmikiewicz odgwizdał faul ofensywny, a do końca pozostawało 5 sekund. Po meczu trener Herkt miał sporo pretensji do arbitra za tę decyzcję. Polfa zmarnowała kolejne rzuty wolne, jednak akademiczkom zabrakło juz czasu na przeprowadzenie skutecznej akcji i przegrały z pabianiczankami 57:58.
Szkoda tej porażki, bo drużyna gości niczym szczególnym nie zaimponowała w poznańskiej Arenie. Tomasz Herkt po meczu powiedział: ,,moje zawodniczki naprawdę dobrze zagrały w obronie. Niestety, zabrakło skuteczności pod koszem rywalek. Moje zawodniczki zmarnowały kilkanaście klarownych sytuacji. Gdyby choć jedna była wykorzystana, to my cieszylibyśby się ze zwycięstwa’’.
Stary Browar AZS – Polfa Pabianice 57:58
(19:15, 15:16, 14:13, 9:14)
Stary Browar AZS: Krupska-Tyszkiewicz 4, Pantelejewa 13, Toma 11, Ciecierska 14, Trofimowa 13 oraz Terzić 2, Kaniowska, Budniak.
Polfa: Jaroszewicz 8, Wlaźlak 9, Piestrzyńska 10, Trześniewska 14, Lamparska 2 oraz Polakova 15, Głaszcz.
Sędziowali: Ćmikiewicz i Pastusiak (Wrocław). Widzów ponad 1000..
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?