Zebranie sołeckie w Kowalewie: droga pod obstrzałem

Zebranie odbyło się w remizie. Przyszli wszyscy radni kowalewscy: Janina Bandosz, Olgierd Wajsnis, Marcin Sitnicki, Maciej Ładziński, powiatowy radny Jan Bandosz oraz Andrzej Borkowski z Pleszewa. Prowadziła je sołtyska Janina Bandosz, która rozliczyła się z pieniędzy sołeckich. Najpierw burmistrz Marian Adamek mówił o tym, co i za jakie pieniądze udało się w mieście i gminie zrobić w ostatnim roku. Potem wicestarosta Dorota Czaplicka prezentowała osiągnięcia powiatu w mijającej kadencji.
Potem były pytania mieszkańców Kowalewa.

Zebranie sołeckie zdominowała ulica 70 Pułku Piechoty, która prowadzi wzdłuż torów z Pleszewa do Kowalewa. Podczas prezentacji Dorota Czaplicka tłumaczyła, że najpierw przy restauracji Baks powstanie rondo, dopiero potem można myśleć o drodze. Modernizacja - jej zdaniem - jest uzależniona od środków unijnych.
Czaplicka powtarzała kilkakrotnie, że nie będzie ,,kłamać, że droga będzie, mimo że to rok wyborczy''.
Dodała, że Kowalew ma piękną drogę z Pleszewa do Dobrzycy.

Radny powiatowy Jan Bandosz był innego zdania niż wicestarosta. ,,Ja, nie chwaląc się, mówię o tym zawsze, że władze powiatu powinny przeznaczać więcej pieniędzy na drogi''. Sugerował, że z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży ,,majątku powiatu'' czyli 50 ha ziemi w Marszewie, można coś przekazać na drogi. Przy głosowaniu budżetu powiatu na 2014 rok, był ,,za'' propozycjami zarządu.

Także burmistrz mówił o ulicy 70 PP. Adamek przypomniał, że 4 lata temu ulica 70 Pułku Piechoty była priorytetem. Dodał, że miasto ma w pogotowiu obiecane powiatowi środki. Nawet chodnik może robić...

Deklaracja nasza jest ... ale drogi nie ma

mówił Adamek.

Mirosław Rożek żałował, że starosty nie ma, bo ,,użyłby innych słów, niż wobec pani wicestarosty''. Przypomniał, że ul. 70 PP, przy braku autobusów, chodzą ludzie pieszo z pociągu do Pleszewa i są niewidoczni dla kierowców.

Początek jest zrobiony, są pieniądze na dokumentację ronda, potem będziemy myśleć, co dalej z ulicą

broniła się Czaplicka, dodając, że drogę zna, bo często tędy spaceruje..

O czym jeszcze mówiono na zebraniu w Kowalewie, napiszemy w najbliższym numerze ,,Gazety Pleszewskiej''