Zerwijmy Łańcuchy - w niedzielę akcja w obronie praw zwierząt

- Zgodnie z odpowiednią ustawą zwierzę może przebywać na uwięzi nie dłużej niż dwanaście godzin, a długość linki lub łańcucha musi wynosić minimum trzy metry - przypomina Agnieszka Zabrocka z fundacji Głosem Zwierząt. -Żeby zwrócić uwagę na istotny problem jakim wciąż jest traktowanie psów w Polsce, w najbliższą niedzielę przeprowadzimy akcję Zerwijmy łańcuchy.

Działacze organizacji pro-zwierzęcych i wszyscy ludzie dobrej woli w 15 wrześnie o godzinie 11.30 spotkają się przy ulicy Półwiejskiej. Staną tam symboliczne budy, do których każdy będzie mógł się na chwilę przywiązać, by na własnej skórze sprawdzić, z jakimi warunkami muszą radzić sobie czworonogi.
- Naszym celem nie jest namawianie wszystkich właścicieli do spuszczenia psów z łańcuchów - podkreśla Agnieszka Zabrocka. - Chcemy zwrócić uwagę na konieczność poprawy losu zwierząt, które przebywają w nieodpowiednich warunkach.

Zobacz też: Zerwijmy łańcuchy w Poznaniu

Przetrzymywanie psów niezgodnie z przepisami jest wykroczeniem. - Grozi za to kara grzywny do tysiąca złotych - przypomina działaczka fundacji Głosem Zwierząt. - Problem w tym, że pracownicy straży miejskiej lub gminnej często sami nie znają przepisów i nie wiedzą, jak zachować się w przypadku doniesienia o łamaniu ich praw.

Pies całe życie przetrzymywany na łańcuchu dziczeje i staje się agresywny. Każdy, kto wie o łamaniu praw czworonogów jest zobowiązany powiadomić o tym straż miejską, gminną, policję lub organizację działającą na rzecz zwierząt. - Akcja Zerwijmy łańcuchy ma charakter ogólnopolski i jest reakcją niezgody środowisk pro-zwierzęcych na nieposzanowanie prawa polskiego względem trzymania psów na łańcuchach - wyjaśnia Zabrocka.

Skomentuj: