- Przypominamy po prostu, że mamy w Polsce przepis, który jasno reguluje kwestię wiązania psa na łańcuchu - mówi Agnieszka Zabrocka, inspektor fundacji "Głosem Zwierząt". - Dziś niewiele osób wie, że łańcuch musi mieć minimum trzy metry długości, a pies musi być z niego spuszczany minimum co 12 godzin - dodaje.
Zobacz też: "Zerwijmy łańcuchy" w Poznaniu - W obronie praw zwierząt! [ZDJĘCIA]
Uczestnicy akcji "Zerwijmy łańcuchy" wskazują na to, że trzymane na łańcuchu zwierzęta mają problemy psychiczne i zdrowotne. Bywają agresywne.
Zjawisko nieprzestrzegania praw zwierząt jest powszechne, szczególnie na wsiach, także tych podpoznańskich. Inspektorzy fundacji "Głosem Zwierząt" w każdy weekend wyjeżdżają w teren i sprawdzają, czy zwierzęta żyją odpowiednich warunkach.
Jeśli inspektorzy zauważą, że psy trzymane są w złych warunkach, wydają nakaz ich poprawy. Niezastosowanie się do ich zaleceń może skutkować interwencją straży miejskiej lub policji, a w konsekwencji mandatem lub nawet utratą psa.
Akcja "Zerwijmy łańcuchy" odbyła się w Poznaniu po raz trzeci.
Skomentuj:
"Zerwijmy łańcuchy" w Poznaniu. Akcja na Półwiejskiej [ZDJĘCIA]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?