Wchodzących w środowy wieczór do klubu Blue Note witały dźwięki płyty "The Division Bell" zespołu Pink Floyd. Było to idealne wprowadzenie w klimat występu Areny, która zaprezentowała bardzo energetyczne show.
Niezbyt często na jednej scenie można spotkać tak wielu znakomitych muzyków. Nicka Pointer to przecież współzałożyciel Marillion. Clive Nolan bierze udział w niezliczonych projektach (Pendragon, Shadowland, Caamora). John Jowitt jest znany m.in. z IQ i Jadis. Wreszcie John Mitchell (The Urbane, Kino).
Zobacz także: Dagadana koncertowała w klubie Blue Note [ZDJĘCIA]
Jak w tym doborowym towarzystwie odnalazł się nowy wokalista Paul Manzi?
Artysta znany wcześniej z The Oliver Wakeman Group nie zawiódł oczekiwań. Znakomicie radził sobie z największymi hitami grupy z albumów The Visitor czy Contagion, doskonale zaśpiewał także nowe kawałki z nadchodzącej wielkimi krokami nowej płyty "The Seventh Degree of Separation" (można ją było nabyć przedpremierowo), a także zadbał o świetny kontakt z publicznością.
Momentami w rolę konferansjera wdawał się także Nolan, który m. in. zapowiedział pierwszy kawałek stworzony przez Arenę - "Valley of The Kings".
Muzycy zadbali też o przyjazną atmosferę po koncercie. Artyści rozdawali autografy i z przyjemnością pozowali do zdjęć.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?