Podopieczni Jarosława Araszkiewicza w pierwszej połowie stworzyli kilka sytuacji, po których mogli zdobyć bramkę. Skuteczności zabrakło jednak Tomaszowi Magdziarzowi i Pawłowi Posmykowi.
Nieoczekiwanie Grzegorz Lewandowski w 32. min. zdecydował się na uderzenie z prawie połowy boiska. Zupełnie zaskoczył ustawionego na siódmym metrze Łukasza Radlińskiego i przelobował golkipera ,,Zielonych’’.
– Mogliśmy spokojnie prowadzić, a przegrywaliśmy po pierwszej połowie po kuriozalnej bramce – relacjonuje Karol Majewski, kierownik Warty.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Gazety Poznańskiej](http://www.gp.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?