Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielony Łazarz w akcji. Sąsiedzi sieją, sadzą i przywracają zieleń na fyrtlu [ZDJĘCIA]

AGA
Życie i styl - o tym się mówi w naszym mieście
Życie i styl - o tym się mówi w naszym mieście facebook.com/ZielonyLazarz
Zielony Łazarz to sąsiedzka inicjatywa, w ramach której poznaniacy z Łazarza (i nie tylko) przywracają zieleń na swoim fyrtlu. W niedzielę, 13 września, zielona partyzantka będzie obsadzać zniszczone trawniki przy ulicy Winklera. Każdy może przyjść i pomóc.

Zielony Łazarz to grupa ludzi, która chce sprawić, by poznański Łazarz znów był piękny i zielony. Poznaniacy, którym zależy na tym, żeby ich okolica była zadbana, zbierają się razem, sadzą, sieją i doglądają terenów zaniedbanych przez miasto. Społecznicy wypełniają zielenią miejsca należące do miasta - trawniki, które zostały zniszczone przez parkujące "na dziko" samochody.

- Problem polega na tym, że większość myśli, że przestrzeń miejska to przestrzeń niczyja. My chcemy to myślenie zmienić - mówi Jacek Polewski z Zielonego Łazarza.

ZOBACZ TEŻ: Jedzenie mam, to Ci dam - Na facebooku poznaniacy oddają to, co mają w lodówkach

Zielony Łazarz liczy ponad 20 osób - nie tylko z Łazarza, ale także z Podolan i Winograd. Zielony Łazarz działaniami przypomina zieloną partyzantkę, ale obszar ich działania jest konsultowany z ZDM-em.

Dlaczego więc ani ZDM ani Zarząd Zieleni Miejskiej nie zajmie się trawnikami bez trawy?
- Pieniądze są, owszem, ale na duże projekty Zieleni Miejskiej: nowe skwery, nasadzenia wzdłuż ulic - tłumaczy Polewski. - W budżecie Rady Osiedla Łazarz są zaledwie 4 tysiące złotych na zabezpieczenie trawników przed rozjeżdżaniem ich przez auta.

Tam, gdzie miasto nie może, pomagają mieszkańcy. Członkowie Zielonego Łazarza sami kupują trawę i rośliny, przychodzą ze swoimi rękawicami i sprzętem i - działają.

- Po całej pracy nie zostawiamy zazielenionego miejsca samemu sobie. Jest osoba, która się tym miejscem opiekuje, podlewa, sprząta - wyjaśnia Jacek Polewski. - Dobrze jest po czasie zobaczyć efekty pracy. Cieszy też fakt, że gdy nasz trawnik wygląda już ładnie, estetycznie, to kierowcom czy właścicielom psów już głupio jest "zepsuć" to miejsce - dodaje.

Pod koniec sierpnia zagospodarowali puste podwórko przy ul. Granicznej 13 a wcześniej trawnik na rogu Winklera i przy ulicy Nehringa Teraz idą dalej!

Zielony Łazarz w niedzielę na Winklera

W niedzielę, 12 września od godziny 18.00 wszyscy chętni miejscy ogrodnicy mogą się stawić przy ulicy Winklera od 18.00. - Czas mamy, ale rośliny kosztują. Stąd nasze pytanie i prośba. Może znacie kwiaciarnie lub centra ogrodnicze, które chciałyby nas wesprzeć? Chodzi np. o przekazanie roślin, które już przekwitły, straciły wystawowy blask, ale wciąż się nadają do sadzenia? - pyta Zielony Łazarz na swoim facebookowym profilu.

Co trzeba wziąć ze sobą? - Szpadel, grabie, trawę, byliny i dobre chęci - wylicza Jacek Polewski. - Można też przyjść, porozmawiać i dowiedzieć się więcej od nas i o nas.

OBEJRZYJ TAKŻE

Częstochowska zieleń od maja pod okiem fachowców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto