Zima długo nas oszczędzała, ale od kilku dni nikt nie ma wątpliwości, jaka jest teraz pora roku. Chociaż mróz na razie jest tylko kilkustopniowy w połączeniu z opadami deszczu zamienił nasze ulice i chodniki w lodowiska.
Jak wynika z danych dostawcy nawigacji GPS NaviExpert, w związku z gołoledzią średni czas przejazdu przez największe polskie miasta wydłużył się w poniedziałek w godzinach porannego szczytu od 11 proc. w Warszawie, 17 proc. w Krakowie i aż do 42 proc. w Poznaniu względem tego, jak jeździło się tydzień wcześniej w godzinach 7-9 rano. Na wybranych odcinkach w tych miastach było jeszcze gorzej – średni czas przejazdu wydłużył się nawet o kilkadziesiąt procent.
Jak wskazują badania NaviExpert, trudne warunki atmosferyczne, w tym w szczególności opady śniegu, które występują w dni powszednie, wydłużają czas przejazdu po miastach średnio o 30 proc.
Paradoksalnie im gorsza pogoda, tym bezpieczniejsza staje się sytuacja na drogach, ponieważ kierowcy bardziej uważają i jadą wolniej. Według statystyk policyjnych czas od grudnia do lutego to najbezpieczniejszy okres na drogach. Na jeden zimowy miesiąc przypada średnio niecałe 7 proc. wszystkich wypadków w ciągu roku.
W najbliższych dniach temperatura ma być jeszcze niższa i w godzinach nocnych sięgać nawet 10 stopni poniżej zera. Dobra wiadomość jest taka, że nie są spodziewane intensywne opady deszczu i śniegu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?