Zimowe wzmocnienia Groclinu

Dariusz Gęsior

Spośród nowych piłkarzy Groclinu najbardziej doświadczony jest właśnie 36-letni pomocnik. Były zawodnik Wisły Płock biega już po pierwszoligowych boiskach od prawie18 lat i rozegrał na nich 414 spotkań, w których strzelił 70 goli. Na swoim koncie ma dwa mistrzostwa kraju. Jedno zdobyte z Ruchem Chorzów (1989 r.), a drugie w barwach Widzewa Łódź (1997 r.). Świętował także wicemistrzostwo olimpijskie z Barcelony (1992 r.).

Tomasz Zahorski

21-letni piłkarz zrobił świetne wrażenie na działaczach Groclinu podczas meczów Pucharu Polski, w których strzelił gole Szczakowiance Jaworzno i grodziszczanom. W rundzie jesiennej zdobył dla czwartoligowego OKS 1945 Olsztyn osiem bramek. – Wiem, że przeskok z czwartej ligi jest trudny, ale nie mam wątpliwości, że sobie poradzę – twierdzi odważnie nowy napastnik wicemistrzów Polski.

Jarosław Lato

Pomocnik ostatnie półtora sezonu spędził w drugiej lidze, gdzie grał w łódzkim Widzewie. – Bardzo mi było żal opuszczać to miasto, jednak mam już 29 lat i ciężko trenuję po to, by zaistnieć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Propozycja z Groclinu daje mi taką szansę – zaznacza Lato. Piłkarz ma na koncie 43 mecze w ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław (w latach 2000-2002). Zdobył w nich 2 gole. Szansa na poprawienie dorobku już niedługo.

Marcel Liczka

Dla czeskiego pomocnika będzie to drugie podejście do polskiego klubu. Wcześniej z powodzeniem występował w Górniku Zabrze, dla którego w 28 meczach w pierwszej lidze strzelił 5 goli. Z wicemistrzem Polski zawodnik podpisał 2,5-letni kontrakt. Marcel już trzeci raz zagra pod skrzydłami swego ojca. Wcześniej pracowali razem w Baniku Ostrawa i Zabrzu.

Robert Caha

Czeski obrońca to prawdziwy obieżyświat. W swojej karierze zaliczył już dziesięć klubów (grał m.in. w chińskim Shenyan Jinde, gdzie także występowali Marek Jóźwiak i Rafał Pawlak). Groclin będzie jedenastym. Tylko, póki co, nie jest jeszcze pewne, czy Cahę zobaczymy wiosną w Grodzisku. Piłkarz chce rozwiązać kontrakt z CSKA Sofia, a ponieważ jest skłócony z klubem, to sprawą zajmie się najprawdopodobniej FIFA.