Trener LKS Gołuchów, a kiedyś pierwszoligowy piłkarz Sławomir Pawelec nie krył wzburzenia po meczu w Rychwale. – To był kabaret – tak ocenił pracę sędziów w tym spotkaniu.
Tym niemniej pierwsza bramka padła w 11 minucie po błędzie gości, którzy po rzucie wolnym stracili piłkę a szybką kontrę zakończył celnym uderzeniem Robert Lenart. W ostatnich sekundach spotkania, po strzale Tomasza Witka, Marcin Żółtek odbił piłkę a skuteczną dobitką popisał się Maciej Sypuła (89), który na boisku przebywał od minuty.
Pawelec uważa, że arbiter nie podyktował dwóch ewidentnych rzutów karnych dla Gołuchowa. W pierwszej połowie najlepszy zawodnik drużyny gości Grzegorz Dziubek został bez piłki przewrócony w polu karnym Zjednoczonych i... zobaczył żółty kartonik. Kwadrans po przerwie sędzia pokazał temu samemu zawodnikowi drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartę. – To było żenujące widowisko – komentuje trener Pawelec.
A tradycji stało się zadość, bowiem LKS jeszcze nigdy ze Zjednoczonymi nie wygrał.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?