Nielegalne parkingi są zmorą Poznania: kierowcy zostawiający samochody gdzie popadnie. Blokujący przejazdy innym użytkownikom dróg, zajeżdżający tory tramwajom i drogę autobusom to codzienność poznańskich ulic. Teraz ma się to zmienić - strażnicy miejscy zamierzają bardziej zdecydowanie ścigać takich kierowców. Na pierwszy ogień pójdzie sześć ulic najbardziej zatłoczonych przez parkujących na dziko ludzi: Kutrzeby, Gronowa, Wierzbięcice, Górna Wilda, Jana Pawła II i Słowackiego.
- Wszystkie te ulice są bardzo dobrze oznakowane, a jednak ciągle dostajemy sygnały, że gdzieś jest zablokowany wjazd - mówi Wojciech Ratman, komendant Straży Miejskiej w Poznaniu. - Na ulicy Słowackiego to poważny problem, bo do takich sytuacji dochodzi przed przychodnią lekarską, to blokuje dojazd karetkom.
Wszystkie te ulice, które - na podstawie sygnałów od mieszkańców zostały uznane za szczególnie ulubione przez nielegalnie parkujących będą znacznie częściej patrolowane przez strażników miejskich.
Warto przy tym pamiętać, że zgodnie z nowelizacją Prawa o ruchu drogowym nielegalne parkowanie może teraz kierowców kosztować znacznie drożej niż dotychczas. Jeśli zaparkuje tam, gdzie odpowiedni znak zakazuje zatrzymywania się i postoju informuje o możliwości odholowania samochodu na lawecie - to do kosztów mandatu będzie musiał jeszcze doliczyć koszt holowania. Najdrożej wyjdzie parkowanie na kopercie dla niepełnosprawnych samochodem nie posiadającym odpowiednich oznakowań.
- To może kosztować nawet tysiąc złotych - ostrzega Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - 500 zł mandatu za zajęcie miejsca dla osoby niepełnosprawnej i około 500 za odholowanie.
Samochody z lawetami pojawią się na poznańskich ulicach 1 października. Do tego czasu strażnicy będą informować i pouczać niesfornych kierowców.
- Chodzi nam też o budowanie świadomości ludzi, że parkując w ten sposób uniemożliwiają innym użytkownikom korzystanie z drogi - wyjaśnia Jacek Chilomer ze Straży Miejskiej.
Kolejnym problemem, z jakim zmagają się strażnicy, są tak zwane drogi wewnętrzne. Często mieszkańcy zwracają się do nich z prośbą o interwencję, jednak dotąd przepisy uniemożliwiały strażnikom interwencję na terenie na przykład spółdzielni mieszkaniowych. Nowelizacja daje im takie prawo, więc także i tam łamiący przepisy nie będą się mogli czuć bezpieczni.
Przy okazji jednak wyszło na jaw, że należy się oddzielnie zająć problemem oznakowania dród osiedlowych, ponieważ często pozostawia ono - mówiąc delikatnie - wiele do życzenia. Zdarza się też, że bywa sprzeczne z obowiązującym prawem.
- Tu mamy tablicę z zakazem wjazdu, a pod spodem informację, że nie obowiązuje między innymi pracowników firm - pokazuje na slajdzie jeden z takich znaków Jacek Chilomer. - Powstaje wobec tego pytanie, kogo tak naprawdę dotyczy ta tablica...
Innym przykładem jest oznaczenie miejsca parkingowego jako dla niepełnosprawnych - ale bez zaznaczenia koperty. Takie właśnie miejsca znajduje się przed jednym z poznańskich marketów.
- Ponieważ nie jest to miejsce prawidłowo oznakowane, strażnik nie może odholować samochodu parkującego tu kierowcy i ukarać go mandatem - tłumaczył komendant.
Takich przykładów w całym mieście jest bardzo wiele - Straż Miejska zwraca się więc z prośbą do wszystkich zarządców dróg, by zgłaszali się do Zarządu Dróg Miejskich na bezpłatne konsultacje dotyczące prawidłowego ustawienia oznakowania.
Piszemy bajki dla Tomka! Dołącz się do akcji i napisz własną opowieść! | Wirtualne Targi Edukacyjne ACI |
Tym żyje miasto! publikuj teksty, zdjęcia, wideo Wygrywaj nagrody! |
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?