"American Dreams Cars Poznań". Oni kochają amerykańskie samochody
"American Dreams Cars Poznań" to facebookowa grupa zrzeszająca właścicieli, użytkowników i miłośników amerykańskich samochodów z Poznania. Systematycznie organizują zloty, aby pokazywać i dzielić się swoją pasją do aut pochodzących zza Oceanu Spokojnego.
Zlot samochodów amerykańskich w Poznaniu. Zobacz zdjęcia tych perełek motoryzacji:
Organizatorem sobotniego zlotu był Wiktor Wiśniewski, a rozmawialiśmy z jednym z uczestników Sławkiem Gawelskim, który złapał bakcyla motoryzacyjnego już jako czterolatek.
- Jako dziecko fascynowała mnie zawsze motoryzacja i jej rozwój. W Polsce w tamtych latach, trzeba uczciwie powiedzieć, był to mizerny rozwój - wspomina Sławek. - Wiedziałem już w wieku 8 lat, że chcę prowadzić warsztat samochodowy i mieć własną firmę. Stało się to moim celem życiowym - dodaje.
Zobacz też:
Motoryzacja amerykańska fascynowała go od lat dziecięcych. Jak opowiada, na początku nie było go stać na kupno amerykańskiego auta.
- W pewnym momencie swojego życia odłożyłem pieniądze i kupiłem pierwszego w życiu Chryslera - uśmiecha się szeroko Sławek.
To uruchomiło lawinę, która przyniosła zakup kolejnych aut. Do tej pory pasjonat miał 78 amerykańskich samochodów, w tym 72 zabytkowe. W międzyczasie otworzył zakład samochodowy, w którym dokonuje także renowacji aut zabytkowych. - To spowodowało, że otworzyły się przede mną drzwi na świat i na Amerykę. Mogłem zacząć w pełnym zakresie realizować moją pasję - wyjaśnia Sławek.
Zloty samochodów amerykańskich
Sławek zaraził swoją pasją partnerkę Ewę. Od pewnego czasu wspólnie uczestniczą lub organizują zloty w sezonie wiosenno-letnim. - Bardzo często się zdarza, że mamy po 2, a nawet 3 zloty w jedną sobotę czy w niedzielę. W tym momencie trzeba wybrać, gdzie się chce jechać, gdzie jest dużo naszych znajomych, gdzie jest dużo bardzo ciekawych aut - mówi.
- Jest pięknie, jak jedziesz na taki zlot i patrzysz, a tam stoi 50, 70 czy 100 maszyn, takich, które cię interesują. Niekoniecznie wszystkie są nowoczesne. Moją pasją są przede wszystkim auta zabytkowe
– opowiada dalej.
Najstarsze auto, jakie posiadał nasz rozmówca, to chevrolet apache z 1958 roku. Późniejsze to: cadillac z lat 60., lincolny z lat 70., 80. I 90., ale i chryslery.
- Różne to były samochody. Miałem też lincolna, który był wykorzystywany do filmu Carringtonowie ["Dynastia" - red.] - zaznacza mężczyzna.
Podsumowuje na koniec, że poza szerokim wachlarzem roczników posiadanych aut, także należy wspomnieć o pojemnościach silników - najmniejszy 4 l, a największy 7,5 l.
- Bo tak Amerykanie w tamtych latach budowali silniki. Nie zwracali uwagi na zużycie paliwa. Ich interesowała moc, kultura jazdy i komfort
- kończy Sławek.
Zobacz też: Używane samochody za miliony z Wielkopolski. Bentley, Porsche czy Mercedes. Jak wyglądają i ile kosztują?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?