MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zmęczone, ale zwycięskie

Marek NOWAK
Siatkarki Nafty (na drugim planie)  były wczoraj zmęczone podróżą z Cannes. Fot. W. Wylegalski
Siatkarki Nafty (na drugim planie) były wczoraj zmęczone podróżą z Cannes. Fot. W. Wylegalski
Po sobotnich zwycięstwach poznańskiego Dantera i kaliskich Winiar, również trzecia drużyna z Wielkopolski, która rozgrywała swój mecz w niedzielę, zdołała pokonać rywala w rozgrywkach siatkarskiej serii A.

Po sobotnich zwycięstwach poznańskiego Dantera i kaliskich Winiar, również trzecia drużyna z Wielkopolski, która rozgrywała swój mecz w niedzielę, zdołała pokonać rywala w rozgrywkach siatkarskiej serii A.

60 godzin w autokarze

Zawodniczki pilskiej Nafty zgodnie z oczekiwaniami gładko pokonały zespół Banku Pocztowego, choć pamiętano, że drużyna ta w ostatniej kolejce sprawiła trochę kłopotu Danterowi. Siatkarki Nafty po sześćdziesięciu godzinach przebywania w autokarze po wyprawie do Cannes zdołały trochę odpocząć (stąd mecz w niedzielę), ale nadal było widać w poczynaniach gospodyń oznaki zmęczenia.
Pierwsza partia rozpoczęła się od nieudanego bloku gospodyń i bydgoszczanki objęły prowadzenie. Nie cieszyły się jednak nim długo, gdyż ataki Agnieszki Orłowskiej, Marii Liktoras i Olgi Ozovej przyniosły punkty nafciarkom. Po pierwszej przerwie technicznej pilanki zagrały bardziej uważnie i nie popełniały tylu błędów co rywalki, które często serwowały poza linię boczną boiska. Atak Ozovej zakończył ten fragment gry.

Rosner najlepsza

Drugą odsłonę tego spotkania można nazwać setem błędów. Na szczęście pilanki popełniły ich mniej i zdołały wygrać tę partię różnicą pięciu punktów, choć na pierwszą przerwę techniczną to siatkarki Banku schodziły prowadząc jednym punktem. Nafciarki poprawiły jednak zagrywkę i to wystarczyło do wygrania tej partii. Na wyróżnienie zasługuje szczególnie gra Mileny Rosner, która nie tylko udanie broniła, ale i skutecznie atakowała będąc w tym okresie gry najlepszą zawodniczką na parkiecie.
Trzeci set był najbardziej wyrównany, gdyż bydgoszczanki nie zamierzały szybko składać broni. Ciężar gry wzięła na siebie Ewa Kowalkowska, ale oprócz wspaniałych zagrań i jej się zdarzały proste błędy, jak choćby serwis w siatkę. Od stanu 15:16 gospodynie uporządkowały grę, wyraźnie poprawiły blok i to wystarczyło, by po zagraniu Liktoras gospodynie mogły cieszyć się ze zwycięstwa.

Jerzy Matlak
trener Nafty

Jesteśmy niecałe dwa dni w domu po rozkoszach podróży z Cannes i jest to 50 procent przyczyny tego, że dziewczyny są zupełnie rozkojarzone i nie skoncentrowane do końca. Stąd ta szarpanina w trzecim secie. Zmieniałem trochę ustawienia, wprowadzając częściej do gry Irynę Beżenar, która powoli musi dochodzić do pełni formy, bo jej wysoka dyspozycja będzie nam najbardziej potrzebna w marcu.

Nafta-Gaz Piła - Bank Pocztowy Bydgoszcz 3:0

(25:20, 25:20, 25:22)

Nafta - Orłowska, Karczmarzewska, Ozova, Archangielska, Rosner, Liktoras oraz Malujdy (libero), Beżenar, Kupisz.

Bank Pocztowy - Malinowska, Kowalkowska, Liniarska, Riabko, Jagodzińska, Leper oraz Leśniewicz (libero), Kotewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto