Jak już informowaliśmy na mmpoznan.pl, chłopak przed północą wyszedł z domu odpalić petardy, ale już nie wrócił. Rano jego rodzice zgłosili zaginięcie. 12-latka na Dębinie szukali policjanci i strażacy. Około godz. 13 chłopiec odnalazł się w mieszkaniu... swojego kolegi.
Nieodpowiedzialne zachowanie rodziców, którzy w środku nocy pozwolili synowi wyjść bez opieki na dwór oceni teraz sąd rodzinny.
Czytaj też: |
Na Wildzie sylwestra świętowano podpaleniem radiowozu W sylwestrową noc na ul. Prądzyńskiego spłonął radiowóz, którym policyjny patrol przyjechał na interwencję domową. |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?