ZNISZCZYŁ SARKOFAG ŚW. WOJCIECHA, TERAZ OKRADAŁ KOŚCIOŁY - Zawodowy świętokradca złapany

Kradli głównie figury z XIV i XV wieku, wykonane przez ucznia Wita Stwosza, ale także obrazy i inne kosztowności. Lubuscy policjanci odzyskali ponad 100 takich precjozów. Gangiem kierował Piotr N., który zasłynął z przetopienia srebrnego sarkofagu św. Wojciecha z gnieźnieńskiej katedry.
Policjanci z komisariatu policji w Szprotawie od ponad roku tropili szajkę, zajmującą się włamaniami do kościołów na terenie województw: lubuskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego.
Złodzieje kradli głównie figury autorstwa mistrza z Kościeszowa, który był uczniem samego Wita Stwosza. Nie gardzili jednak obrazami świętych, świecznikami, kielichami i innymi kościelnymi precjozami.

W sobotę wieczorem lubuscy kryminalni weszli do domu mieszkanki z Tomaszowa, u której przebywał podejrzany Piotr N. W trakcie przeszukania znaleziono liczne skradzione przedmioty. W wynajmowanym nieopodal garażu policjanci znaleźli cały magazyn z łupami grupy. 53-letni mężczyzna to ten sam, który w 1985 roku zasłynął kradzieżą
i przetopieniem sarkofagu św. Wojciecha z gnieźnieńskiej katedry. Został za to skazany na 15 lat wiezienia. Wyszedł na wolność w 2001 roku.
– Wiedział, co kradnie. Grupa interesowała się rzadkimi i wartościowymi przedmiotami – mówi Agata Sałatka, rzecznik KWP w Gorzowie.
Równolegle w Jugowie na Dolnym Śląsku zatrzymany został przy wsparciu kryminalnych z Wrocławia Piotr Z., który przebywał w mie- szkaniu zajmowanym zazwyczaj przez Piotra N., w którym również schowano liczne kościelne precjoza. Wartości przedmiotów nie oszacowano, ale już teraz można powiedzieć że jest ogromna. Najprawdopodobniej były przygotowane do wywiezienia z Polski. W śledztwie planowane są kolejne zatrzymania
– Teraz musimy ustalić pochodzenie precjozów. Liczymy na współpracę właścicieli z okradanych województw, bo jak najszybciej chcemy oddać odzyskane dobra – mówi Agata Sałatka.