Przypomnijmy: Kolmex żądał upadłości ZNTK, bo chciał odzyskać ok. 10 mln zł, które wyrokiem zaocznym przyznał mu sąd. Chodziło o wydarzenia z lat 2004-2008, kiedy to warszawska spółka współpracowała z ZNTK. Kolmex oddał wówczas zakładom na przechowanie 66 rumuńskich lokomotyw SP32. Firmy zastanawiały się nad ich wspólnym remontem i sprzedażą. Z planów nic jednak nie wyszło, a kiedy Kolmex zażądał zwrotu lokomotyw, ZNTK odmówiły. Uległy dopiero w 2008 r. Następnie - wspomnianym zaocznym wyrokiem - sąd kazał ZNTK zapłacić Kolmeksowi 10 mln zł za szkodę, którą ten rzekomo poniósł, nie mogąc dysponować lokomotywami .
Jednak ZNTK się odwołały i wygrały - sąd cofnął wyrok zaoczny i uznał, że 10 mln zł oddawać nie muszą. Teraz poznański Sąd Okręgowy zdecydował prawomocnie, że wniosek Kolmeksu o upadłość ZNTK jest bezzasadny. - Moja misja dobiegła więc końca - mówi mec. Arkadiusz Sawala, który był nadzorcą sądowym w ZNTK. Być może do firmy wkroczy wkrótce kolejny nadzorca - w sądzie są już wnioski o upadłość złożone przez związki zawodowe, które również są wierzycielem ZNTK.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?