Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zobacz od środka rurę, którą popłyną ścieki

Przemek Wałczyński
Przemek Wałczyński
To już ostatni moment by zobaczyć wnętrze wielkiego kolektora. ...
To już ostatni moment by zobaczyć wnętrze wielkiego kolektora. ... Przemo Wałczyński
Już za kilka dni Kolektorem Prawobrzeżnym II popłyną ścieki. Byliśmy w środku wielkiej rury - zobaczcie zdjęcia i wideo.

Kolektor Prawobrzeżny II, czyli wielka rura kanalizacyjna, którą płynąć będą ścieki z Nowego Miasta jest już niemal gotowy. Za kilka dni kolejnym odcinkiem popłyną już ścieki.

Na powierzchni niewiele widać, choć prace i tak bardzo dają się we znaki kierowcom. We wtorek dziennikarze mieli jednak okazję na własne oczy zobaczyć wielką rurę od środka.

- Jesteśmy na końcowym etapie prac, wykonano już 90 proc. robót - mówi Dorota Wiśniewska, rzeczniczka Aquanetu. - Do końca roku wszystkie prace powinny być już ukończone, no chyba, że przeszkodzi nam nagły atak zimy.

Firma wykonująca inwestycję za każdy tydzień wcześniejszego oddania terenu budowy, ma zagwarantowaną premię w wysokości 150 tys. zł. Maksymalnie dzięki temu wykonawca może liczyć na oszczędności rzędu 1,5 mln złotych, jeśli zakończy roboty 10 tygodni przed czasem.

Zakończono już wszystkie prace prowadzone metodą mikrotunelingu, czyli bezwykopowego wprowadzania wielkiej rury pod powierzchnię. Dzięki temu, że nie trzeba było wykonywać wykopu wzdłuż całej trasy kolektora, prace przebiegały o wiele szybciej i były znacznie mniej uciążliwe dla mieszkańców, a przede wszystkim dla kierowców i pasażerów MPK.

- Ostatnie roboty toczą się tam, gdzie zastosowanie mirkotunelingu nie było możliwe – mówi Dorota Wiśniewska. – Prace w otwartym wykopie wciąż trwają na skrzyżowaniu ulic Berdychowo i Baraniaka.

Na odcinku ul. Jana Pawła II już wkrótce będzie odtwarzana nawierzchnia. Tymczasowe drogi, po których teraz jeżdżą kierowcy nie zostaną rozbrane i będą służyć m.in rowerzystom.

A jak jest we wnętrzu wielkiej rury? Najpierw trzeba dostać się do środka przez niewielki właz rewizyjny. Przed pobrudzeniem chroni specjalny kombinezon. Później czeka zejście po niewielkiej drabince 4 metry w dół i już jest się we wnętrzu rury, która na odcinku pod ul. Jana Pawła II ma ponad 2 metry średnicy. Momentami jest jeszcze większa, sięgając nawet 2,4 metra.

Bywają też i przewężenia, a także liczne połączenia i załamania. We wnętrzu nie wszystko jeszcze jest gotowe, trzeba np.  przymocować fragmenty luźno leżących instalacji. W niektórych odcinkach jest bardzo czysto, w innych – na dnie widać ślady po pierwszych testach szczelności.

W tym ciemnym i ciągnącym się dziesiątki metrów korytarzu spotkać można także niecodzienne akcenty. W dwóch miejscach widać bowiem... graffiti na ścianie kolektora. Oczywiście, raczej niemożliwe jest, by ktokolwiek wszedł do rury pod ziemią niezauważony, najprawdopodobniej malunki powstały jeszcze, gdy fragmenty kolektora leżały na powierzchni.



Nowy kolektor, który połączony zostanie z istniejącą instalacją kanalizacyjną, będzie miał prawie 4 kilometry długości. Koszt inwestycji to 140 miliony złotych. Cześć środków udało się pozyskać z Unii Europejskiej w ramach programu Infrastruktura i Środowisko.

Zobacz wszystkie zdjęcia - przejdź do galerii

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto