Na chwilę obecną wiemy już o ponad 1300 obcych żółwiach wypuszczonych do akwenów wodnych na wolność w całej Polsce - mówi Borys Kala, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody ,,Salamandra". Poznaniacy, którym znudziło się domowe zwierzę, wypuszczają żółwie już nie tylko w basenach palmiarni, ale także do zbiorników wodnych na terenie miasta. Organizacje ekologiczne biją na alarm.
Inwazja obcych. Więcej na stronie PTOP SALAMANDRA
Winnym inwazji, która opanowała nie tylko Poznań, ale wiele miast w całej Polsce jest żółw czerwonolicy, popularny gatunek sprzedawany dawniej jako zwierzę domowe. We Wrocławiu gad z Ameryki zamieszkał w... fosie miejskiej.
- Zachęcamy wszystkich do informowania o obecności przedstawicieli obcych gatunków żółwi za pomocą specjalnego formularza zamieszczonego na naszej stronie, na którym należy zaznaczyć lokalizację. Można też dołączyć zdjęcie - mówi Borys Kala.
Zobacz film SALAMANDRY:
- Warto odpowiedzieć na ten apel zanim problem stanie się naprawdę poważny, tak jak stało się to już we Francji i Niemczech - zachęca Jan Kaczmarek z poznańskiej Grupy Traszka. - To nie jest kwestia jedynie wprowadzenia nowego gatunku, ale również potencjalnych zmian w ekosystemie.
Zagrożone są nie tylko rodzime gatunki, ale również płazy, które w naturalny sposób regulują ilość owadów w środowisku. Jeśli chodzi o gady w szczególnym niebezpieczeństwie jest rodzimy żółw błotny, który jest mniejszy i nie potrafi się bronić przed nienaturalną konkurencją.
,,Salamandra" planuje docelowo utworzenie azylu dla niechcianych żółwi i przeprowadzenie pilotażowego projektu odłowów. Takie działania prowadzono już w Portugalii i Francji, gdzie ze względu na łagodniejszy klimat żółw czerwonouchy rozmnaża się na wolności.
Nasz Miasto: Policzyli Nietoperze
- W Polsce dotychczas nie zaobserwowano przypadków rozmnażania się żółwia czerwonouchego, wiemy natomiast na pewno, że potrafi przezimować w naszych warunkach klimatycznych - dodaje Borys Kala. W świetle prawa wypuszczanie na wolność obcych gatunków jest wykroczeniem. Ustawa o ochronie przyrody dla łamiących ten zakaz przewiduje kary w postaci grzywny a nawet aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
