- Gęsi i pawie, którym pozostawiamy swobodę ruchu po całym terenie, dla ich dobrostanu i przyjemności obserwowania z bliska, karmione chipsami, prażynkami, wafelkami od lodów, ciastkami, goframi, umierają. I to w męczarniach - piszą pracownicy zoo. I po raz kolejny apelują, by zwierzęta podziwiać, a nie dokarmiać. - Przychodząc do zoo jesteście gośćmi naszymi i naszych zwierząt. Prosimy, uszanujcie ich zdrowie i ich życie.
Chipsy, chrupki, paluszki, orzeszki i inne "smakołyki", którymi odwiedzający zoo "częstują" chodzące swobodnie ptaki jest bardzo szkodliwe z uwagi na wysoką zawartość tłuszczu, soli i cukru. - Większość myśli "to tylko jeden chrupek", ale niech takich "jednych chrupków" trafi się 50 i ptak umiera w męczarniach - zaznaczają pracownicy zoo.
W zoo obowiązuje całkowity zakaz dokarmiania zwierząt. Wyjątkiem są sytuacje, w których to zoo organizuje pokazy karmienia i daje możliwość wzięcia w nich udziału.
Owocowa uczta na pożegnanie. Słoń Yzik opuszcza Zoo w Poznaniu
TVN24
Zobacz też
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?