Jak wiadomo, żyjące dziko żubry nie występują na terenie naszego województwa. Dlatego zgłoszenie od rolnika z miejscowości Lubcz Wielki, że na jego łące wśród krów pojawił się żubr, wywołało sporą sensację w komendzie policji w Czarnkowie.
Jak się okazało, rolnik nie mylił się. Ponieważ najbliższym rejonem, gdzie żyją żubry, są okolice Mirosławca, na miejsce przyjechali wezwani przedstawiciele Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, którzy uśpili zwierzę i założyli mu obrożę telemetryczną GPS. Dzięki niej mogą śledzić na bieżąco wędrówkę i bezpieczny powrót ,,Podróżnika” (takie imię otrzymał żubr) do stada w mirosławskich lasach.
Jak informuje wielkopolska policja, żubry nie są z natury agresywne, ale w przypadku napotkania go, nie należy za blisko do niego podchodzić, a tym bardziej zachowywać się w stosunku do niego agresywnie. Absolutnie nie wolno szczuć go psami, ani przeganiać samochodami czy ciągnikami.
Nie wiemy, co żubr robił wśród wielkopolskich krów, ale niewykluczone, że przybył w celach „matrymonialnych”.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?