Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zupa Na Głównym to dużo więcej niż posiłek, jednak brakuje pieniędzy! "Nie chcielibyśmy kończyć naszej działalności"

Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
Przekazanie ciepłego posiłku potrzebującemu przez wolontariusza jest pretekstem do poznania go bliżej i udzielenia pomocy, bez której ubogi nie byłby w stanie “wstać na nogi”
Przekazanie ciepłego posiłku potrzebującemu przez wolontariusza jest pretekstem do poznania go bliżej i udzielenia pomocy, bez której ubogi nie byłby w stanie “wstać na nogi” Waldemar Wylegalski
Zupa na Głównym to organizacja pomagająca osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Co tydzień w sobotę wolontariusze "Zupy" wychodzą na dworzec główny w Poznaniu, by nakarmić oraz udzielić niezbędnej pomocy najbardziej potrzebującym poznaniakom. Jak informuje współzałożycielka organizacji Wioletta Bogusz, pieniędzy dzięki, którym pomoc jest możliwa brakuje.

"Nie chcielibyśmy kończyć naszej działalności"

– Rok 2023 był bardzo słaby, jeśli chodzi o wsparcie finansowe firm, głównie funkcjonujemy dzięki wsparciu społecznemu. Zaczynamy rok od tego, że znowu musimy zacząć szukać pieniądzy. Tak naprawdę musimy zastanowić się skąd pozyskać środki. Wszystko drożeje, wsparcie jest mniejsze, ale nie chcielibyśmy kończyć naszej działalności, ponieważ jest ona bardzo potrzebna

– informuje Wioletta Bogusz, współzałożycielka Zupy Na Głównym, dodając że fundusze na przygotowanie posiłków na cały grudzień zagwarantowały fundacja Orange oraz BNP Paribas.

W każdą sobotę ze wsparcia Zupy Na Głównym korzysta około 200 potrzebujących. Wolontariusze wspomagają osoby w kryzysie bezdomności nie tylko ciepłym posiłkiem, ale również zapewniają kompleksową pomoc.

– W momencie wydawania posiłku mamy pracownika socjalnego rozmawiającymi z osobami, które pojawiły się po raz pierwszy. Po to, żeby taka osoba mogła przyjść do nas i skorzystać ze wsparcia psychologa, psychiatry, prawnika, mamy to, zabezpieczone przez urząd miasta Poznania. Na dworcu też robimy opatrunki i tutaj ukłon należy się dla centrum powiadamiania ratunkowego 112, którzy przywieźli różnego rodzaju środki opatrunkowe i leki

– opowiada współzałożycielka Zupy Na Głównym.

Przekazanie ciepłego posiłku bezdomnemu przez wolontariusza jest pretekstem do poznania go bliżej i udzielenia pomocy, bez której ubogi nie byłby w stanie "wstać na nogi".

– Zupa jest tylko pretekstem, do tego, by zacząć rozmowę. Natomiast wszystko, co się dzieje później, to efekt tego, że ludzie chcą nam zaufać i wspólnie możemy wypracować jakąś ścieżkę. Te osoby bardzo niełatwo ufają, a w momencie, kiedy zaufają, to musimy mieć pewność, że nie zostawimy takiego człowieka w potrzebie

– przekazuje Wioletta Bogusz.

– Mieliśmy kilka przypadków, gdzie osoba przyszła do nas, poprosiła o pomoc i tak naprawdę wyszła z kryzysu, a obecnie normalnie funkcjonuje w społeczeństwie

– dodaje.

"Zupę" można wesprzeć wpłacając pieniądze na konto o numerze: 62 1540 1056 2105 0000 6480 0001 (BOŚ S.A.), tytułem: Darowizna. Więcej informacji o stowarzyszeniu można znaleźć na stronie zupanaglownym.org.pl.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zupa Na Głównym to dużo więcej niż posiłek, jednak brakuje pieniędzy! "Nie chcielibyśmy kończyć naszej działalności" - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto